Jazda "na gapę". Robi to co szósty Polak, a wśród młodych - co czwarty

Już ponad 100 tys. Polaków trafiło na listę dłużników, bo jechało bez ważnego biletu. Według danych Biura Informacji Kredytowej ich łączny dług to ponad 130 mln zł.

Jazda "na gapę". Robi to co szósty Polak, a wśród młodych - co czwarty
Źródło zdjęć: © 123RF
Mateusz Madejski

Co szóstej osobie zdarza się jeździć "na gapę", a w grupie do 24. roku życia nawet co czwartej - wynika z badania BIG InfoMonitor.

84 proc. jeździ bez ważnych biletów z premedytacją, a tylko 16 proc. jeździ tak przez roztargnienie, informują również autorzy badania.

Wśród respondentów do 24. roku życia, na jazdę bez opłaty decyduje się nawet 26 proc. osób. Jednak w gronie osób w przedziale wiekowym 65-74 lat na tego typu zachowanie zdobyłoby się jedynie 6 proc. ankietowanych.

Obejrzyj: Grupa PGE z ekologicznymi stacjami ładowania. To jedyna taka sieć w Polsce

Z badania BIK wynika też, że największą skłonność do jazdy bez biletu mieszkańcy mają mieszkańcy województw: opolskiego, lubelskiego i zachodniopomorskiego. Tam "na gapę" jeździ 20-21 proc. osób. Najmniej amatorów jazdy bez biletów mają natomiast województwa świętokrzyskie (10 proc.), podkarpackie (11 proc.) i warmińsko-mazurskie (12 proc.).

Na liście BIG InfoMonitor znajduje się obecnie ponad 101 tys. „gapowiczów”, najwięcej z Mazowsza, Śląska i Pomorza. Łączny dług z tytułu kar za jazdę bez biletu przekracza 128 mln zł. - To osoby, które nie tylko nie zapłaciły za bilet, ale również potem nie uregulowały nałożonych kar - precyzuje Biuro Informacji Kredytowej. Najwięcej "biletowych" dłużników znajduje się w przedziale wiekowym 35-44 lata.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:money.pl
transportdługijazda na gapę

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (11)