Jazda rowerem z telefonem surowo zabroniona. Kraj cyklistów zaostrza przepisy
Zapatrzeni w ekran rowerzyści są, podobnie jak uzależnieni od smartfonów kierowcy aut, olbrzymim zagrożeniem na drogach. Dlatego Holendrzy zaostrzają przepisy i już w 2019 r. jazda rowerem z telefonem w dłoni będzie zabroniona. W Polsce podobne przepisy obowiązują już od dawna.
Rower elektryczny w leasingu. Alternatywny środek transportu dla przedsiębiorców
- Trzymanie w dłoni telefonu podczas jazdy będzie surowo zabronione w Holandii już od lipca 2019 roku - powiedziała w rozmowie z gazetą „Algemeen Dagblad” holenderska minister transportu Cory van Nieuwenhuizen. Przepis ma dotyczyć również innych urządzeń mobilnych, na przykład tabletów.
- Obojętnie jaki pojazd prowadzisz, wcale nie potrzebujesz trzymać w dłoni urządzenia mobilnego - powiedziała minister reporterom dziennika.
W Holandii już od 2002 roku trzymać telefonu w dłoniach nie mogą kierowcy samochodów. Holenderscy politycy tłumaczą jednak, że także rozkojarzeni przez urządzenia mobilne cykliści stanowią poważne zagrożenie - i dla siebie, i dla innych uczestników ruchu, i dla pieszych. Na dowód pokazują badania, z których wynika, że aż 20 proc. wypadków, w których biorą udział cykliści w wieku do 25 lat, ma właśnie związek z telefonami komórkowymi.
Holandia jest znana ze swojej miłości do dwóch kółek. Okazuje się jednak, że tamtejsi cykliści bardzo lubią korzystać z nowoczesnych urządzeń w czasie jazdy. Tyczy się to zwłaszcza młodych miłośników rowerów. Szacuje się, że nawet co trzeci cyklista w przedziale wiekowym 12-21 lat trzyma smartfona podczas jazdy.
Kary dla rowerzystów. Polska przed Holandią
Minister jeszcze nie doprecyzowała, jakie kary czekają na uzależnionych do telefonów rowerzystów. W Polsce jednak korzystanie z takich urządzeń jest zabronione już od dawna. Za "korzystanie z telefonu komórkowego wymagającego trzymania słuchawki podczas jazdy" można dostać mandat w wysokości 200 zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl