Trwa ładowanie...
d1w71ci
euro
13-01-2011 11:34

Jeszcze Portugalia nie zginęła

Uwagę inwestorów w dniu wczorajszym skupiła aukcja obligacji przeprowadzona przez Portugalię. Zakończyła się ona powodzeniem. Popyt na obligacje 10-letnie trzykrotnie przewyższył podaż, a rentowność ukształtowała się znacznie poniżej 7%.

d1w71ci
d1w71ci

W efekcie tych wyników euro umocniło się do dolara, kontynuując trend zapoczątkowany w poniedziałek. W tle tego wydarzenia pozostawały publikacje fundamentalne ze strefy euro. Trzeba jednak zauważyć, że dane były bardzo dobre.

Portugalska aukcja znajdowała się w centrum uwagi, ponieważ inwestorzy obawiali się, że rentowność może okazać się wyższa niż 7%. Istotność tej granicy wynika z tego, że tuż po jej osiągnięciu przez 10-latki Grecji, kraj ten zwrócił się po pomoc finansową. Poprzednia aukcja przeprowadzona przez Portugalię w listopadzie zakończyła się średnią rentownością na poziomie 6.81%. Zwiększenie obaw w ostatnim czasie o sytuację w Portugalii, dawało silną podstawę, aby sądzić, że tym razem może być jeszcze gorzej. Uzyskana średnia rentowność 6.72% stanowi więc spory sukces. Niewątpliwie nie bez znaczenia był popyt ze strony krajów azjatyckich, w przetargu aktywne były Chiny, prawdopodobnie udział wzięła także Japonia. Portugalia sprzedała wczoraj również obligacje o terminie wykupu w 2014 roku. W tym przypadku było znacznie gorzej niż na poprzednim przetargu. Rentowność ukształtowała się na poziomie 5.40%, a popyt przewyższył podaż 2.6-krotnie. Poprzednio, w październiku, uzyskano rentowność 4.04% i stosunek popytu do
podaży 2.8. Inwestorzy skupili sie jednak najwidoczniej na długu zapadającym za 10 lat i kupowali wczoraj euro. Do wzrostów głównej pary walutowej swoją cegiełkę wniosły również publikacje fundamentalne ze strefy euro. Raport o PKB Niemiec pokazał, że gospodarka tego kraju urosła w poprzednim roku o 3.6%. Nie jest to więcej niż spodziewali się analitycy, a dużą rolę w tak dobrym wyniku miał efekt niskiej bazy. Rok wcześniej gospodarka naszych zachodnich sąsiadów skurczyła się bowiem o 4.7%. Mimo wszystko wynik należy odebrać bardzo pozytywnie, wzrostu w takim tempie pozazdrościć Niemcom mogą nawet niektóre kraje rozwijające się. Drugą dobrą informacją ze strefy euro, zaanonsowaną wczoraj, były wyniki produkcji przemysłowej w całej strefie. Produkcja wzrosła o 1.2% m/m wobec prognozy wzrostu o 0.5% m/m.
EURUSD
Pierwszą reakcją na wyniki aukcji w Portugalii był spadek kursu głównej pary walutowej. Inwestorzy wzięli pod uwagę wyniki dla obligacji zapadających wcześniej. Później jednak przeważyły dobre wyniki dla 10-latek i kurs zdecydowanym ruchem podążył na północ. Wystarczająco silnym oporem okazał się przedział 1.3140 - 1.3150, który para testuje w chwili obecnej. Jego pokonanie mogłoby zaprowadzić kurs około 100 pipsów wyżej, gdzie przebiega linia trendu spadkowego, poprowadzona po maksimach lokalnych z 5 listopada i 4 stycznia.

W dzisiejszym kalendarzu w końcu mamy istotne publikacje z USA. Wszystkie ukażą się o 14:30 i będą to: inflacja PPI, bilans handlowy oraz cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.

EURPLN
Polski złoty po raz kolejny umocnił się w dniu wczorajszym. Inwestorzy cały czas dyskontują oczekiwania co do podwyżek stóp procentowych. Już w tamtym roku pisaliśmy, że zacieśnienie może nastapić w styczniu i taki jest teraz konsensus rynkowy. Trudniejszym pytaniem jest obecnie pytanie o skalę zacieśnienia i o to ile zdyskontował już rynek. Podwyżka o 25 punktów bazowych z pewnością jest już w cenach. Niewykluczone, że ostatnie spadki dyskontują już nawet nieco więcej. Podwyżka o 25 punktów w najbliższą środę, której się spodziewamy, mogłaby więc przynieść delikatne odbicie. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że kurs znalazł silne wsparcie techniczne w postaci dolnego ograniczenia 8-miesięcznego kanału spadkowego.

d1w71ci

AUDUSD
Ostatniej nocy poznaliśmy grudniowe dane z rynku pracy w Australii. Oczekiwano, że przybędzie 25 tysięcy ,miejsc pracy netto, odczyt okazał się jednak znacznie gorszy, przybyło jedynie 2.3 tysiąca. Przyczyniło się to do podwyższonej zmienności na parze AUDUSD, notowania australijskiego dolara wbrew temu co można było oczekiwać , jednak nie spadły. Kurs utrzymał się w okolicach oporu, usytuowanego na wysokości 0.9972. Mimo wszystko perspektywa dla AUD, w obliczu ostatnich wydarzeń w Australii pozostaje negatywna i oczekujemy powrotu do minimów z wtorku.
EURCHF
Coraz słabszy w stosunku do euro jest szwajcarski frank. W głównej mierze wynika to z odbicia euro jakie obserwujemy od początku tego tygodnia i na razie wpisuje się jeszcze w korektę wcześniejszego umocnienia tej waluty. Celem na najbliższe tygodnie pozostaje w dalszym ciągu poziom 1.22, jednak jest on coraz bardziej ryzykowny. Kluczowym oporem będzie przedział 1.2820 - 12870 i jeśli zostanie on pokonany będziemy musieli się z niego wycofać.

Kamil Rozszczypała

d1w71ci
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w71ci