Trwa ładowanie...
d1fa6md
07-05-2014 12:30

Joński: SLD nadal będzie się domagać debaty o górnictwie

Klub SLD nadal będzie się domagać, by do porządku trwającego posiedzenia Sejmu dołączona została informacja rządu na temat sytuacji w górnictwie - powiedział rzecznik Sojuszu Dariusz Joński. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz nie włączyła tego punktu do porządku obrad.

d1fa6md
d1fa6md

Wniosek w sprawie dołączenia informacji rządu o sytuacji w górnictwie do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu klub SLD złożył w Sejmie we wtorek. "Uważamy, że ten punkt powinien się znaleźć w porządku obecnego posiedzenia, bo nie ma dziś ważniejszej sprawy niż sytuacja w polskim górnictwie" - powiedział Joński podczas środowej konferencji prasowej.

Zwrócił uwagę, że wobec braku innych pomysłów na energetykę, "jedynym rozwiązaniem problemów energetycznych w Polsce jest polski węgiel". Dlatego, dodał, SLD już jakiś czas temu powołał parlamentarny zespół ds. górnictwa. Na konferencji obecny był szef tego zespołu, Marek Balt (SLD).

"Rząd nie kontroluje tego, co się dzieje w sektorze energetycznym i węglowym. Te działania, które podejmuje premier mają na celu tylko ugaszenie pożaru, a właściwie tylko przysłonięcie go faktami politycznymi i odsunięcie całej tej katastrofy na termin po wyborach. By dramat w polskim górnictwie nie zaszkodził Platformie w wyborach" - komentował Balt.

Poseł SLD uznał, że Donald Tusk powinien w pierwszej kolejności usunąć "nieudolnych ministrów, którzy doprowadzili do obecnej sytuacji w górnictwie". "Pan premier Donald Tusk de facto sam złożył wotum nieufności wobec ministra gospodarki i jego współpracowników, więc oczekujemy jako parlamentarzyści, że wywiąże się z tego wotum" - powiedział poseł.

d1fa6md

Jego zdaniem jest możliwe, że ostatnio do polskich ciepłowni sprowadzany jest węgiel wcale nie tańszy od polskiego. "Wiemy o tym, że im większe koszty, tym większa prowizja. Producentom prywatnym nie opłaca się więc kupować tańszego węgla, tylko sprowadzać go spoza Unii Europejskiej, gdzie nie ma kontroli, jaka jest prawdziwa cena tego węgla" - mówił Balt. "Oczekujemy jak najszybszej debaty na temat sytuacji w polskim górnictwie i wyjaśnienia tych aspektów" - dodał.

Z kolei inny poseł SLD Ryszard Zbrzyzny przypomniał, że nadal obowiązująca strategia polityki energetycznej do roku 2030 przewiduje wzrost mocy w elektrowniach o ok. 15-20 tys. megawatów. "W tej strategii energetycznej zakłada się mniej więcej taki sam jak dzisiaj poziom wytwarzania energii elektrycznej z węgla kamiennego i brunatnego. Zadam więc publiczne pytanie, czy pan premier przewiduje, że ten poziom produkcji energii elektrycznej będzie realizowany z węgla innego niż polski? Byłoby to kuriozalne, ale jesteśmy dziś bliscy tego" - powiedział Zbrzyzny.

d1fa6md
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fa6md