Trwa ładowanie...

Jutro mogą przyjść po ciebie

Wraca sprawa klauzuli obejścia prawa podatkowego. Tygodnik "Uważam Rze" pisze, że będzie ona dawać prawo skarbówce do orzekania w sprawie poczynań przedsiębiorców, ale także osób prywatnych. Urzędnicy będą mieli prawo orzec, że nasz ślub czy rozwód jest tylko działaniem w celu uniknięcia podatku i każe nam zapłacić.

Jutro mogą przyjść po ciebieŹródło: Jupiterimages
d1oxdr5
d1oxdr5

Przepisy zaproponowane w nowej ordynacji podatkowej były już wielokrotnie krytykowane. Wskazywano na to, że już raz próbowano wprowadzić klauzulę obejścia prawa podatkowego do polskiego prawa, jednak Trybunał Konstytucyjny uznał ją za sprzeczną z konstytucją. TK wskazywał, że jest ona zbyt ogólna, niejasna i daje za dużą władzę urzędnikom. Niestety nawet takie argumenty nie zniechęcają Ministerstwa Finansów.

- Urzędnik mógłby uznać, że zdecydowaliśmy się na leasing nie ze względu na niższe koszty, ale z chęci oszukania organu podatkowego, bo w wypadku kredytu musielibyśmy zapłacić skarbowi państwa znacznie więcej. I tak racjonalny wybór mniejszej kwoty mógłby nas kosztować karę i odsetki - powiedział "Uważam Rze" Robert Gwiazdowski.

Może się okazać, że każda kontrola będzie skuteczna, nawet jeśli przedsiębiorca będzie czysty jak łza. W przypadku nieznalezienia błędów w księgach rachunkowych urzędnik będzie mógł się przyczepić do decyzji biznesowych, takich jak leasing czy forma zatrudnienia pracowników.

Tygodnik zauważa, że klauzula jest zagrożeniem nie tylko dla przedsiębiorców, ale i osób prywatnych. Urzędnicy skarbówki mogliby orzekać w sprawie działań obywateli, które wiążą się z kwestiami podatkowymi, jak zmiana stanu cywilnego. Wejście w związek małżeński lub jego rozwiązanie może zostać zinterpretowane jako próba uniknięcia podatku.

d1oxdr5

Na przykład rozwodzi się małżeństwo, które ma dziecko. Kobieta zostanie samotną matką, co da jej prawo do ulg, a mężczyzna, który do tej pory rozliczał się wspólnie z żoną, wejdzie w niższy próg podatkowy, więc zapłaci mniej. Decyzja o rozwodzie będzie więc niekorzystna z punktu widzenia skarbu państwa.

Zdaniem "Uważam Rze" podejrzany dla kontroli skarbowej mógłby być także związek nieformalny, w którym jedna osoba ma dziecko. Nic nie stałoby na przeszkodzie interpretacji, że para nie legalizuje związku, żeby oszczędzić na podatku i oszukać państwo - pisze tygodnik.

d1oxdr5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1oxdr5