Kaczyński: Nie planujemy podnoszenia podatków, chcemy ok. 4% wzrostu PKB
Warszawa, 16.12.2016 (ISBnews) - Prawo i Sprawiedliwość (PiS) nie ma planu podnoszenia podatków, a liczy jedynie na lepsze egzekwowanie obecnie obowiązujących danin, poinformował lider PiS Jarosław Kaczyński. Zadeklarował, że jest zwolennikiem jednolitego podatku PIT, ale przyznał, że nie wiadomo, czy projekt ten da się zrealizować. Kaczyński wskazał także, że należy walczyć o wzrost PKB na poziomie ok. 4%.
16.12.2016 | aktual.: 18.12.2016 15:07
"Nie mamy żadnego planu podwyższenia podatków! Mówię wyłącznie o tym, by obowiązujące podatki po prostu płacono. Problemem jest nie tylko VAT, ale też niska ściągalność CIT, a nawet PIT. Szara strefa jest jeszcze większa, niż myśleliśmy na początku" - powiedział Kaczyński w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Wzrost dochodów z VAT jest istotny, ale musi być jeszcze większy, dodał, podkreślając, że rząd nie zastosował "najbardziej radykalnych metod" - choćby takich, jak na Słowacji.
Zadeklarował też, że jest zwolennikiem jednolitego podatku od osób fizycznych.
"Ale dziś nie mamy jeszcze dojrzałego projektu w tej sprawie, bo to nie byłoby łatwe przedsięwzięcie. Nie wiem, czy to się w ogóle uda. To zadanie dla rządu, który musi przygotować odpowiedni projekt" - powiedział.
Wskazał także, że PiS "na pewno" nie chce uderzać w przedsiębiorców, a wręcz przeciwnie - chce ich zachęcić do inwestycji i innowacyjności. "Z jednej strony chcemy im pomóc, ale z drugiej nie możemy się godzić na niską tendencję do inwestowania i innowacji" - wyjaśnił.
Wśród celów na 2017 r. wymienił "stabilizację, uspokojenie nastrojów wszędzie tam, gdzie to będzie od nas zależało".
"Oraz doprowadzenie do tego, by polepszył się wzrost gospodarczy. Dyskutujemy sporo na ten temat, uważam, że nie powinniśmy popełniać błędu: najpierw robić reformy sprowadzające się do polonizacji gospodarki, a dopiero później zabiegać o wzrost. Nam nikt wzrostu gospodarczego nie da, musimy sami o to walczyć, musimy mieć około 4% wzrostu. Ale mówię to jako polityk, nie ekonomista" - podkreślił Kaczyński.
Wskazał jednocześnie, że należy dążyć do zmiany charakteru naszej gospodarki, bo jest on anachroniczny.
"Co prawda ten anachronizm był jednym z elementów sytuacji, która uchroniła nas przed kryzysem, ale na dłuższą metę musimy tę sytuację zmienić. Trzeba radykalnie zwiększyć tendencję do inwestowania i do innowacji. I chodzi tu o polski kapitał, a nie obcy" - zadeklarował.
(ISBnews)