Naleśnikarnia Zembaczyńskiego. O co chodziło Jarosławowi Kaczyńskiemu?

- No wie pan, jeśli ktoś jest w stanie zrujnować nawet naleśnikarnię - powiedział Jarosław Kaczyński do Witolda Zembaczyńskiego, członka komisji ds. Pegasusa. Dlaczego prezes PiS wyciągnął ten temat w trakcie przesłuchania? Wyjaśniamy.

Jarosław Kaczyński na komisji ds. Pegasusa. Jarosław Kaczyński na komisji ds. Pegasusa.
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
Kamil Rakosza-Napieraj

W piątek 15 marca Jarosław Kaczyński został wezwany w charakterze świadka przed komisję ds. Pegasusa. W trakcie przesłuchania wywiązała się wymiana zdań pomiędzy prezesem PiS a członkiem komisji, posłem KO Witoldem Zembaczyńskim. Były premier wytknął Zembaczyńskiemu, że ten rzekomo "zrujnował naleśnikarnię" w przeszłości.

- Skłamał na wstępie, o co Janusz Kowalski przegrał ze mną proces wyborczy i pan też przegra proces, to tak na marginesie - odpowiedział na słowa Kaczyńskiego Witold Zembaczyński. W wymianę zdań włączył się również poseł PiS Jacek Ozdoba, który nabijał się z Zembaczyńskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak stworzył potęgę - Panattoni to największy deweloper przemysłowy w Europie - Biznes Klasa #21

- Ale z serem czy z szynką były? - pytał. - Naleśniki wybiły pana z tropu. Capo di tutti capi opolskich naleśnikarni - rzucał Jacek Ozdoba w kierunku posła KO.

O co chodzi z naleśnikarnią Zembaczyńskiego?

By wyjaśnić nawiązanie Kaczyńskiego do naleśnikarni trzeba się wrócić do 2019 r. i wyborów parlamentarnych. W trakcie kampanii wyborczej sprzed pięciu lat Janusz Kowalski, ówczesny kandydat opolskiej listy Prawa i Sprawiedliwości powtarzał wypowiedzi o rzekomej plajcie interesu Zembaczyńskiego, czyli przywołanej naleśnikarni.

Zembaczyński, ówczesna jedynka na liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej, pozwał wówczas Kowalskiego w trybie wyborczym za słowa o naleśnikarni. Kowalski postępowanie przegrał. - Stwierdzenie, że naleśnikarnia padła, jest kategorycznym stwierdzeniem faktu. Do faktu odnosi się również wypowiedź Janusza Kowalskiego, z której wynika, że Witold Zembaczyński musiał zamknąć interes, bo nie potrafił go utrzymać. Z przeprowadzonego postępowania wynika, że wnioskodawca nie zamknął naleśnikarni, tylko ją sprzedał i to nie z powodu problemów finansowych, tylko z uwagi na zmianę planów życiowych - uzasadniała postanowienie sędzia.

- Prowadziłem rentowny biznes, który przynosił zyski. Sprzedałem go innemu przedsiębiorcy, gdy podjąłem decyzję o zmianie życiowych priorytetów - tłumaczył w na konferencji prasowej Zembaczyński.

W wyroku Sąd Okręgowy w Opolu zakazał Kowalskiemu dalszego rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Zobowiązał ówczesnego kandydata PiS do zamieszczenia przeprosin na łamach prasy i opłacenia kosztów sądowych.

Wybrane dla Ciebie
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?
Przebadali pomidory malinowe z dyskontów. To w nich wykryli
Przebadali pomidory malinowe z dyskontów. To w nich wykryli
Najlepsze kebaby w Berlinie. Są tańsze od dönerów w Warszawie
Najlepsze kebaby w Berlinie. Są tańsze od dönerów w Warszawie
Szklankę od nich miał chyba każdy Polak. Znany producent uratowany
Szklankę od nich miał chyba każdy Polak. Znany producent uratowany
Zmiana w rozwodach. Rząd szykuje nowe przepisy
Zmiana w rozwodach. Rząd szykuje nowe przepisy
Dostał 400 zł kary za parkowanie pod Biedronką. "To jest skandal"
Dostał 400 zł kary za parkowanie pod Biedronką. "To jest skandal"
Plaga szczurów w polskim mieście. "Wieczorem nie da się wyjść"
Plaga szczurów w polskim mieście. "Wieczorem nie da się wyjść"
30 zł kaucji za kubek. Za kilka dni rusza świąteczny jarmark
30 zł kaucji za kubek. Za kilka dni rusza świąteczny jarmark
Potężne premie świąteczne. Tyle dostaną kasjerzy w Niemczech
Potężne premie świąteczne. Tyle dostaną kasjerzy w Niemczech
Nowy program polskiej gminy. Pozwoli zmniejszyć rachunki za wodę
Nowy program polskiej gminy. Pozwoli zmniejszyć rachunki za wodę
Górale mieli pokazać turystom zdjęcia swoich pensjonatów. Odmówili
Górale mieli pokazać turystom zdjęcia swoich pensjonatów. Odmówili