Kapusta pekińska w Lidlu z nadmiarem chemii. „Łzawienie, zwężenie źrenic, dolegliwości pokarmowe”

Lidl poinformował o wycofaniu partii kapusty pekińskiej ze sklepów w trzech województwach. Zawierała za dużo pestycydów. Jeśli ktoś ją trzymał w lodówce przez dziesięć dni, to Lidl zwróci za nią pieniądze. Trzeba mieć jeszcze paragon.

Lidl po dziesięciu dniach poinformował o wadliwej partii kapusty pekińskiej
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR ZAJAC/REPORTER/EAST NEWS
Jacek Frączyk

Wewnętrzne badania Lidla wykazały przekroczenie w jednej partii kapusty pekińskiej dopuszczalnego poziomu pestycydu Dimetoat oraz jego metabolitu Ometoat. Była sprzedawana w dniach 13-14 sierpnia na terenie sklepów w województwach: wielkopolskim, zachodniopomorskim i lubuskim. Kapustę szybko wycofano ze sprzedaży, ale część ludzi zdążyło ją kupić.

Sieć wystosowała stosowny komunikat do klientów 23 sierpnia. Jeśli ktoś miał się nią zatruć, to się już od 13-14 sierpnia zapewne zatruł.

Teraz właściwie można powiedzieć, że klient dostaje od firmy wyjaśnienie, dlaczego dziesięć dni temu miał „łzawienie, zwężenie źrenic”, czy przejściowe „dolegliwości ze strony układu pokarmowego”. Tak Lidl opisuje możliwe efekty przekroczenia poziomu pestycydu w kapuście.

Obraz
© Lidl

Po Lidlu i Carrefourze Karta Dużej Rodziny w Biedronce? Rząd puka do drzwi królowej dyskontów

Chodzi o kapustę o numerze partii L32/06. Jeśli - co wątpliwe - ktoś ma ją jeszcze w lodówce i jest na jej opakowaniu właśnie taki numer partii, to lepiej zanieść ją do sklepu i odebrać wydaną kwotę.

Ale z góry uprzedzamy - nie będzie łatwo. Pieniądze odzyskają tylko kolekcjonerzy paragonów. „Ze względu na sprzedaż artykułu na kilogramy koszty zakupu zostaną zwrócone po okazaniu paragonu” - podano w komunikacie. Jak widać sklep nie przewiduje ponownego zważenia i oddania pieniędzy.

Wszystkie inne partie kapusty pekińskiej, sprzedawane w sieci Lidl poza okresem 13-14 sierpnia 2018 roku, nie są objęte wycofaniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"