Katarzyna Piętka: bardzo dużo wydajemy na emerytury

Bardzo dużo wydajemy na emerytury. Tutaj pojawia się jak gdyby pierwsza charakterystyka dla Polski, że mamy bardzo wczesnych emerytów. Niestety ten trend właściwie coraz bardziej się nasila. Tak jak kilka lat temu wysyłano chętnie wszystkich na wcześniejsze emerytury, tak okazuję się, że średnia wieku w której przechodzą ludzie na emerytury cały czas jest niska i ona się właściwie cały czas obniża - powiedziała ekonomistka z CASE Katarzyna Piętka w "Poranku w Radiu TOK FM".

26.07.2005 | aktual.: 26.07.2005 11:06

Rafał Ziemkiewicz: Pani ma przed sobą gruby plik papierów na którym jest przygotowany przez Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych raport dotyczący tak zwanych transferów społecznych, czyli dotyczący mniej więcej jakiej części polskiego produktu krajowego brutto?

Katarzyna Piętka: To jest ponad 18% PKB, a więc spora część.

Rafał Ziemkiewicz: Czyli to janosikowe, co znajduje się w rękach państwa to jest 18% wszystkiego. Na co to głównie idzie?

Katarzyna Piętka: Bardzo dużo wydajemy na emerytury. Tutaj pojawia się jak gdyby pierwsza charakterystyka dla Polski, że mamy bardzo wczesnych emerytów. Niestety ten trend właściwie coraz bardziej się nasila. Tak jak kilka lat temu wysyłano chętnie wszystkich na wcześniejsze emerytury, tak okazuję się, że średnia wieku w której przechodzą ludzie na emerytury cały czas jest niska i ona się właściwie cały czas obniża.

Rafał Ziemkiewicz: Czy to prawda, że Polacy są najmłodszymi emerytami wśród krajów OECD?

Katarzyna Piętka: Tak, należą do tych, którzy mają najmłodszych emerytów relatywnie.

Rafał Ziemkiewicz: Czyli ile lat ma u nas średnio emeryt? W jakim wieku się przechodzi na emeryturę?

Katarzyna Piętka: Kobiety przechodzą w wieku 56 lat, a mężczyźni 58,7. To jest bardzo niska charakterystyka, pamiętajmy, że wiek ustawowy to jest 60 dla kobiet, a więc cztery lata więcej i 65 dla mężczyzn, a więc ponad sześć lat więcej.

Rafał Ziemkiewicz: a jak sobie pomyślę jeszcze, że mój szef z kabaretu, czyli Jan Pietrzak obchodził ostatnio 68 urodziny, a daje kilka koncertów w tygodniu to rozumiem, że statystycznie on pracuje na kogoś, kto przeszedł na emeryturę w wieku lat trzydziestu paru?

Katarzyna Piętka: Podejrzewam, że też pobiera emeryturę.

Rafał Ziemkiewicz: Nie pobiera.

Katarzyna Piętka: To w ogóle fantastycznie. W każdym razie problem polega na tym, że ci którzy pobierają tak wczesną emeryturę jednocześnie utrzymują swoją aktywność. To jest około dziesięciu procent tych emerytów, oni cały czas pracują. Z jednej strony dobrze, że utrzymują swoją aktywność, ale jeśli jest to łączone z wczesnym wiekiem emerytalnym...

Rafał Ziemkiewicz: Jakbym był przedsiębiorcą, na szczęście mi to nie grozi przy moich talentach do biznesu, ale jakbym był to bym bardzo chętnie zatrudniał emeryta, bo za niego nie muszę płacić składek na ZUS, które są potworne.

Katarzyna Piętka: No właśnie, a płaci za to całe społeczeństwo w postaci tych ponad 18% PKB.

Rafał Ziemkiewicz: Jednocześnie słyszy się, ja przyznam sam może uległem pewnemu mitowi, ale słyszy się, że emeryci są taką grupą najbardziej skrzywdzoną w naszej transformacji ustrojowej, bo się im zabiera ciągle, a nic nie dodaje.

Katarzyna Piętka: No właśnie, te 18% trzeba teraz porozkładać elementy pierwsze. Problem polega na tym, że właśnie większe z tego są emerytury, natomiast takie transfery kierowane do rodziny, albo do ubogich to stanowią właściwie ponad jeden procent PKB tak naprawdę. Czyli właściwie niewielką część tego, co w ogóle społeczeństwo płaci do ludności w postaci transferów społecznych. To jest taka chora struktura, nawet jeśli porównamy się z innymi krajami, nawet unijnymi. Tam relatywnie więcej kieruje się na rodzinę, na pomoc biednym, na formę aktywizacji społeczeństwa. A my mamy świadczenia, zasiłki emerytalne, które wyłączają te osoby z rynku pracy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)