Katastrofa budowlana w skupie zboża. Straty na kilka milionów złotych
- W tej chwili trudno nam określić, co doprowadziło do katastrofy budowlanej. (...) Dla nas najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - komentował oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Inowrocławiu, st. kpt. mgr Jarosław Skotnicki. Do zdarzenia doszło w Janikowie w woj. kujawsko-pomorskim.
Jak podaje "Tygodnik Poradnik Rolniczy", w czwartek 10 października w Janikowie zawalił się silos zbożowy należący do skupu zboża Elewator Classic Grain.
Około godz. 8 służby dostały wezwanie dotyczące wybuchu ognia na terenie skupu. Jak poinformował w rozmowie z "Tygodnikiem Poradnik Rolniczy" oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Inowrocławiu, st. kpt. mgr Jarosław Skotnicki, zgłoszenie dotyczyło pożaru w suszarni zbóż.
- Na miejscu okazało się, że doszło także do zawalenia się części konstrukcji. Zawaleniu uległ jeden silos, a dwa kolejne zostały uszkodzone - przekazał strażak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawo do naprawy. Polacy o rewolucji dla kupujących w UE: Świetnie
Katastrofa budowlana w Janikowie
Jak na razie nie wiadomo, czy pożar przyczynił się do zawalenia się silosu. To ustalają biegli. - W tej chwili trudno nam określić, co doprowadziło do katastrofy budowlanej. W tej sprawie będą wypowiadali się biegli. Dla nas najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Nikt nie ucierpiał, nikt nie został ranny w zdarzeniu - podkreślał Jarosław Skotnicki.