Wzrost cen surowca przekłada się na wyższe ceny detaliczne, co odczuwają konsumenci na całym świecie. To także wyzwanie dla sieci kawiarni np. Starbucksa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny
Ceny kawę w górę. Palarnie negocjują podwyżki
Reuters donosi, że ceny surowej arabiki niemal podwoiły się w ciągu ostatniego roku. Powodem są niekorzystne warunki pogodowe w Brazylii, która jest głównym producentem kawy.
Palarnie kawy, takie jak Lavazza, Illy, Nestlé i JDE Peet’s, prowadzą rozmowy z sieciami handlowymi na temat podwyżek cen.
W międzyczasie niektóre sklepy zwlekały z podpisywaniem nowych umów. W rezultacie np. w holenderskiej sieci Albert Heijn już zabrakło półkach produktów Douwe Egberts i Senseo. Po spotkaniu z przedstawicielami JDE Peet’s, jednej z największych palarni kawy na świecie, towary wróciły na półki 20 marca, ale w wyższych cenach.
- Ceny zakupu od JDE znacząco wzrosły. Część tej podwyżki weźmiemy na siebie, by utrzymać przystępność cen - wyjaśnił rzecznik Albert Heijn.
Kawa będzie jeszcze droższa
Surowe ziarna stanowią około 40 proc. ceny paczki kawy mielonej w hurcie. Prognozy na najbliższe tygodnie i miesiące nie są więc optymistyczne.
- Jeśli wzrost cen surowca z 2023 roku zostanie w pełni przeniesiony na konsumenta, oznaczałoby to aż 28 proc. podwyżki detalicznej - stwierdził Reg Watson, dyrektor ds. analiz akcji w ING.
Jednak jego zdaniem ceny zwiększą się o 15-25 proc., ale w niektórych państwach klienci odczują podwyżki od razu. Z kolei jeszcze większy wzrost cen odczują konsumenci w krajach, gdzie waluty osłabiły się względem dolara (np. Brazylia).
Tymczasem z danych firmy Nielsen wynika, że sprzedaż kawy w Ameryce Północnej i Europie spadła o 3,8 proc. w 2023 r., podczas gdy ceny wzrosły o 4,6 proc. Wzrost cen może prowadzić do dalszego spadku sprzedaży.
Podwyżki cen surowca są problemem również dla sieci kawiarni. Starbucks już podniósł ceny o około 16 proc., a kapsułki Nespresso mają zdrożeć do 1,45 dolara za sztukę.