15.02. Warszawa (PAP) - Główny indeks warszawskiej giełdy wzrośnie w 2011 roku o 12-15 proc. Lepiej od rynku zachowywać się będą spółki surowcowe, banki oraz eksporterzy, z kolei tracić może budowlanka i spółki uzależnione od surowców - uważa Jarosław Antonik, dyrektor biura analiz i doradztwa inwestycyjnego KBC TFI. Towarzystwo planuje w 2011 roku powiększyć aktywa o ponad 2 mld zł.
"Perspektywy dla polskich akcji są obiecujące, w tym roku oczekujemy wzrostu WIG-u o 12-15 proc. WIG 20 po ostatnich zmianach jest nieco bardziej defensywny, dlatego indeks dużych spółek będzie zachowywać się gorzej niż cały rynek" - powiedział na konferencji Antonik.
Zwrócił uwagę na poprawę sytuacji w światowej gospodarce.
"Perspektywy dla globalnej gospodarki są dobre. Scenariusz podwójnego dna, który był możliwy jeszcze pół roku temu, całkowicie wyparował, a zyski spółek amerykańskich i europejskich silnie rosną" - powiedział.
Jako atrakcyjne inwestycje Antonik wymienia spółki surowcowe, banki i eksporterów.
"Cały czas jesteśmy optymistycznie nastawieni do spółek surowcowych, oczekujemy też odbicia banków, które ostatnio nie zachowują się najlepiej. W 2011 roku przedsiębiorstwa zaczną na większą skalę brać kredyty, co powinno przełożyć się na poprawę sytuacji banków. Dobrym pomysłem mogą być też inwestycje w eksporterów, szczególnie tych skoncentrowanych na rynku niemieckim" - powiedział.
"Naszym zdaniem należy unikać spółek uzależnionych od surowców. Trudny okres mają też spółki budowlane, dlatego mogą się one zachowywać słabiej od rynku. Z drugiej strony wyceny spółek budowlanych stają się coraz bardziej atrakcyjne, co może zainteresować inwestorów" - powiedział.
KBC TFI zakończył 2010 rok z aktywami na poziomie 10,4 mld zł.
"Podchodzimy ambitnie do wzrostu aktywów w 2011 roku. Powinniśmy przekroczyć to, co osiągnęliśmy w 2010 roku, czyli wzrost o około 2 mld zł" - powiedziała Katarzyna Szczepkowska, prezes KBC TFI. (PAP)
jru/ jtt/
