Kiedy Fed zrezygnuje z ultra łagodnej polityki?
Pomimo istotnego pogorszenia nastrojów na rynkach akcji w dniu wczorajszym głównie za sprawą obaw o spowolnienie gospodarcze w Chinach, dzisiejsza sesja rozpoczęła się od odrabiania strat. Inwestorzy czekają na kolejne dane makroekonomiczne z USA, które potwierdzą, że amerykańska gospodarka wychodzi na prostą.
Wczorajsze dane dotyczące liczby nowych budów i wydanych pozwoleń na budowy domów były generalnie pozytywne. Inwestorzy liczą, że dzisiejsza publikacja dotycząca sprzedaży domów na rynku wtórnym również pozytywnie zaskoczy, co zmniejszy szanse na dalsze ilościowe łagodzenie polityki monetarnej. Serie dobrych danych z gospodarki amerykańskiej z czasem powinny sprzyjać mniej gołębiej retoryce Fed. Już wczoraj z ust Kocherlakoty (jastrząb) usłyszeliśmy, że Rezerwa Federalna może zrezygnować z polityki zerowych stóp procentowych w 2012 lub 2013 roku. To może rodzić spekulacje, że wbrew zapewnieniom Fed zdecyduje się wcześniej zrezygnować z ultra łagodnej polityki, co z pewnością pomogłoby notowaniom waluty amerykańskiej.
Dzisiaj Bernanke wystąpi przed Komisją Izby Reprezentantów do Spraw Nadzoru i Reform Rządowych. Już wczoraj znana była treść dzisiejszego oświadczenia. Fed jest w dalszym ciągu zgodny co do prowadzonej w ostatnim czasie polityki i jest gotów użyć, jeśli sytuacja będzie tego wymagać, dostępnych narzędzi, by stabilizować amerykańską gospodarkę. Choć amerykańskie instytucje mają ograniczoną ekspozycję kredytową w Europie, to stabilizacja napięć finansowych na Starym Kontynencie jest pożądana. Zdaniem Fed pełne rozwiązanie europejskiego kryzysu kryzysu zadłużeniowego będzie wymagało dalszego wzmocnienia systemu bankowego, zwiększania zapory antykryzysowej oraz podjęcia wysiłków na rzecz zwiększenia konkurencyjności i wzrostu gospodarczego.
Na rynku walutowym eurodolar zbliżył się w rejon istotnej strefy opory 1,3290-1,3305. Wczorajsze umocnienie dolara było chwilowe i nie przełożyło się na silniejszy ruch. Dzisiejszy dzień może się okazać kluczowy mając na uwadze techniczny obraz rynku. Ewentualne przełamanie wyżej wspomnianej strefy oporu przynajmniej z technicznego punktu widzenia byłoby symptomem do dalszego odreagowania na dolarze. Jak na razie jednak obszar ten nie był testowany wobec czego obecne wzrosty na EURUSD należy traktować jaką głębszą korektę wzrostową całej fali spadkowej z okolic 1,3490.
EURPLN
Eurozłoty pozostaje w węższym zakresie wahań wyznaczonym przez formację trójkąta na wykresie dziennym. Górne ramie formacji wyznacza istotny opór w rejonie 4,15. Dzisiaj złoty lekko traci, tak więc ponownie pojawiły się szanse na przetestowanie najbliższego oporu w rejonie 4,14. Silną strefą wsparcia pozostają okolice 4,10.
EURUSD
Dolar umocnił się wczoraj względem euro w rejon 1,3172, jednak szybko ruch spadkowy został zniwelowany i dziś mamy nowe dzienne maksimum. Dopóki jednak znajdujemy się poniżej oporu w rejonie 1,3290-1,3305 obecny ruch wzrostowy należy traktować jako głębszą korektę wzrostową całej fali spadkowej z okolic 1,3490. Wsparcie wyznacza rejon 1,3170-1,3180.
GBPUSD
GBP osłabił się w wyniku publikacji notatek z marcowego posiedzenia Banku Anglii. Wszyscy członkowie MPC głosowali za pozostawieniem stopy procentowej na niezmienionym poziomie, jednak już takiej jednomyślności nie było w przypadku programu QE. Miles i Posen głosowali za zwiększeniem tego programu o 25 mld GBP. Funtdolar wyłamał się dołem z klina zwyżkującego widocznego na wykresie godzinowym, tym samym z technicznego punktu widzenia możliwy jest powrót w rejon 1,5800.
USDJPY
Dolarjen powrócił do wzrostów. Utrzymujące się pozytywne nastroje na zagranicznych rynkach akcji sprzyjają zwiększaniu krótkich pozycji w jenie. Docelowym poziomem obecnego ruchu wzrostowego są okolice 85,39, gdzie znajduje się opór w postaci 38,2% zniesienia całości spadków z okolic 101,57.
Autor: Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl