WAŻNE
TERAZ

Będzie podwyżka płacy minimalnej. Rząd zdecydował

Kiedy PIT nie dotrze do urzędu skarbowego, a ty nawet o tym nie wiesz?

Wielu podatników rozliczających się z fiskusem drogą elektroniczną zapomina, że jedynym dowodem złożenia zeznania rocznego w urzędzie jest Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UPO). W rezultacie mogą one nawet nie zdawać sobie sprawy, że ich PIT nie dotarł do skarbówki w terminie, narażając się na dotkliwe finansowo konsekwencje.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | whitelook

Co więcej dużo osób nie do końca rozumie czym tak naprawdę jest UPO, najczęściej myląc je z numerem referencyjnym e-PIT oraz statusem 200 e-PIT. Uniknąć tego rodzaju problemów można np. używając całkowicie darmowego programu PIT pro 2013, który dzięki intuicyjnemu menu oraz skutecznym wskazówkom ułatwi podatnikowi wypełnienie i złożenie deklaracji w urzędzie skarbowym.

Czym jest numer referencyjny?

System e-Deklaracje nadaje każdemu PIT-owi nadesłanemu elektronicznie odpowiedni numer referencyjny, którego jednak nie można uznać za potwierdzenie złożenia zeznania rocznego w urzędzie. Numer referencyjny podatnik powinien traktować jak np. pewnego rodzaju numer akt, w których gromadzone są wszystkie informacje o dokonanych przez niego czynnościach związanych z wypełnieniem deklaracji podatkowej. Po wpłynięciu do urzędu każdy e-PIT najpierw otrzymuje swój numer referencyjny (nawet jeżeli został wypełniony przez podatnika błędnie), a następnie system weryfikuje jego prawidłowość przypisując mu odpowiedni status. Status 200 oznacza poprawność złożenia deklaracji podatkowej. Jeżeli zeznaniu rocznemu zostanie nadany status inny niż 200, to zawiera ono błędy i skutkuje koniecznością ponownego wypełnienia druku przez podatnika w celu usunięcia pomyłek.

Natomiast jeśli PIT nie otrzymał w ogóle numeru referencyjnego, to nie dotarł do organu podatkowego. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być np. problemy z łączem internetowym lub przeciążenie systemu e-Deklaracje, który nie był w stanie przyjąć formularza i poddać go weryfikacji.

Status 200 to nie UPO

Nadanie naszej deklaracji statusu 200 potwierdza prawidłowość weryfikacji przez system zawartych w niej danych. Nie oznacza to jednak faktu wpłynięcia e-PIT do organu podatkowego. Dopiero po otrzymaniu numeru Urzędowego Poświadczenia Odbioru (UPO) podatnik może mieć stuprocentową pewność, że jego deklaracja została uznana za poprawnie przekazaną do urzędu skarbowego.

Ponadto status 200 nie weryfikuje informacji deklarowanych przez podatnika dotyczących wysokości przychodów, zarobków, podatków czy ulg. Prawidłowość tego rodzaju danych jest sprawdzana przez organy podatkowe w ramach tzw. czynności sprawdzających dokonywanych po upływie jakiegoś czasu od wpłynięcia PIT do urzędu. Identyczna sytuacja ma miejsce, gdy złożymy papierowy druk osobiście w urzędzie lub wyślemy go listem poleconym, jednak program do rozliczania PIT może skutecznie pomóc nam w uniknięciu błędów rachunkowych. Tak więc otrzymanie statusu 200, a następnie uzyskanie numeru UPO oznacza jedynie, że podatnik figurujący w systemie e-Deklaracje w prawidłowy sposób wysłał e-PIT do urzędu oraz poprawnie uzupełnił dane osobowe, na podstawie których jest weryfikowana jego tożsamość. Są to imię, nazwisko, nr PESEL lub NIP, data urodzenia oraz kwota przychodu za 2012 r. Warto również zadbać o wydrukowanie UPO lub zapisanie go na dysku swojego komputera. Należy je przechowywać przez 5 lat, aż do przedawnienia
zobowiązania podatkowego. W przypadku PIT rozliczonego z dochodów uzyskanych w 2013 r. UPO trzeba zachować do końca 2019 r.

Kamil Sztandera
Podatnik.info

Wybrane dla Ciebie

Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Organizator rodeo idzie do sądu. "Straciliśmy milion złotych"
Organizator rodeo idzie do sądu. "Straciliśmy milion złotych"
Babcia zajęła jej mieszkanie. Walczyła o nie w sądzie przez lata
Babcia zajęła jej mieszkanie. Walczyła o nie w sądzie przez lata
Śląski gang rozbity. Zabezpieczono tysiące nielegalnych papierosów
Śląski gang rozbity. Zabezpieczono tysiące nielegalnych papierosów
Coraz mniej dzieci, coraz większe wydatki. Polacy nie oszczędzają
Coraz mniej dzieci, coraz większe wydatki. Polacy nie oszczędzają
Rewolucja zacznie się za dwa tygodnie. Oto co musisz wiedzieć
Rewolucja zacznie się za dwa tygodnie. Oto co musisz wiedzieć
Nawet 1500 zł kary. Tak może się skończyć jazda ciągnikiem po ulicy
Nawet 1500 zł kary. Tak może się skończyć jazda ciągnikiem po ulicy