Klaszczą po lądowaniu. Pilot powiedział, co myśli

Na koniec wielu rejsów można usłyszeć, że część pasażerów bije brawo pilotom po udanym lądowaniu. - Nie widzę w tym nic zdrożnego - mówi money.pl Dominik Punda, pilot na co dzień pracujący jako kapitan w linii lotniczej. Podkreśla, że to zwyczaj charakterystyczny nie tylko dla polskich podróżnych.

Marcin Walków

- Wiem, że dużo ludzi twierdzi, że to jest wiocha, że nie wypada. Ja to lubię. Miło usłyszeć, że ktoś docenia miękkie lądowanie, że wszystko odbyło się bezpiecznie - powiedział w programie Money.pl Dominik Punda, kapitan samolotów pasażerskich, instruktor i ekspert lotniczy.

Punda przyznał, że czasami sam zachęca pasażerów do oklaskiwania. Ale nie dla siebie. - Gdy za sterami jest mój pierwszy oficer, często namawiam pasażerów, aby oklaskiwali jego umiejętności. Mówię do nich przez głośniki: "Proszę państwa, ląduje - na przykład - Maciek. Jeśli mu się uda, proszę go oklaskiwać. Na pewno mu to sprawi przyjemność" - powiedział Dominik Punda.

Nie widzę w tym nic zdrożnego, nie widzę tak zwanej "wioski" czy wstydu - dodał pilot.

Podkreślił, że to zwyczaj typowy dla naszej części Europy, ale praktykowany również w Azji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Klaskanie po lądowaniu? Pilot powiedział, co o tym myśli

Klaskanie w samolocie po lądowaniu. Miły zwyczaj czy obciach?

Opinie na temat klaskania po lądowaniu są podzielone. Zwolennicy tego zwyczaju argumentują, że nie ma sensu szukać problemów tam, gdzie ich nie ma. Przeciwnicy zastanawiają się, dlaczego nie oklaskujemy kierowców autobusów lub maszynistów pociągów po dotarciu do celu.

Na ten temat wypowiedział się również Ryanair na swoim profilu na TikToku. W krótkim filmiku napisał: "Do pasażerów, którzy myślą, że to zabawne jest klaskać. Opłata za klaskanie wynosi 49,99 euro".

Stewardessa: mnie zazwyczaj było miło, gdy ktoś klaskał

Do kwestii klaskania po lądowaniu odniosła się też stewardessa, Teresa Grzywocz, w swojej książce "Lotniskowy zawrót głowy. Jak podróżować samolotami i nie dać się zwariować?". Również i ona zaznaczyła, że "wbrew pozorom nie tylko Polacy klaszczą".

Leciałam kilka razy regionalnymi liniami w Europie Wschodniej i tam pasażerowie też nagradzali pilotów brawami. Trzeba tylko pamiętać, że oni tego nie słyszą, bo siedzą za zamkniętymi drzwiami ze słuchawkami na uszach. A reszta załogi? Mnie było zazwyczaj miło, gdy ktoś klaskał. Inni uważają to za obciach. Zauważyłam też, że od tego zwyczaju się odchodzi - czytamy dalej.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich