Klienci: Dlaczego w sklepach nie ma WC? Biedronka się tłumaczy
"Syn w środku zakupów potrzebował skorzystać z łazienki. W sklepie nie było WC, a do domu daleko. Czy sklepy nie powinny mieć obowiązku budowy toalet? Zakupy w środku dnia potrafią trwać nawet 40 minut" - napisał do redakcji WP Finanse pan Łukasz. Postanowiliśmy to sprawdzić.
09.07.2024 | aktual.: 09.07.2024 12:06
Kwestia toalet w marketach może wydawać się na pozór błaha, ale istnieje liczne grono klientów sklepów, dla których bywa ona palącym problemem. Poza opiekunami dzieci należą do nich na przykład kobiety w ciąży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kwestią braku miejsca na załatwienie potrzeb fizjologicznych zetknął się także ostatnio pan Łukasz. Nasz czytelnik stwierdził, że wizyta z 6-letnim synem zakończyła się awaryjnym wybiegnięciem ze sklepu. - To oburzające. Sklepy same robią sobie krzywdę - komentuje.
Toalety w dyskontach w Polsce
Postanowiliśmy zapytać największe sieci handlowe, dlaczego w części placówek ubikacje nie są dostępne dla klientów. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie 1 stycznia 2018 r., markety o powierzchni użytkowej powyżej 100 metrów kwadratowych mają obowiązek zapewnić klientom ogólnodostępne toalety.
W praktyce obowiązek ten obejmuje zdecydowaną większość sklepów. Dla przykładu średnia wielkość sklepów Biedronki to 650 metrów kwadratowych. Wyjątkiem wyłączonym spod nowego prawa są małe osiedlowe placówki, o rozmiarach przeciętnej Żabki.
Biuro prasowe Netto poinformowało nas, że placówki otwierane od 2018 r. spełniają ustawowe wymagania, tj. są wyposażone w toalety. Sieć zauważyła jednak, że sklepy otwarte wcześniej nie mają takiego obowiązku.
Także Biedronka od 2019 r. wyposaża nowe sklepy w ogólnodostępne toalety. Marta Śmiałek, specjalistka ds. komunikacji w sieci Biedronka w odpowiedzi na pytania WP Finanse tłumaczy, że dyskont sukcesywnie umieszcza toalety również we wcześniej oddanych do użytku placówkach.
Niemniej jednak większość z ponad 3500 sklepów sieci Biedronka mieści się w istniejących już wcześniej budynkach, w których toalet nie było. Infrastruktura tych obiektów wynika z wcześniej wydanych prawomocnych pozwoleń na budowę i użytkowanie obiektu. W przypadkach nagłych i wyjątkowych, zachęcamy do indywidualnego kontaktu z obsługą danej placówki, która dołoży wszelkich starań, by pomóc klientowi - czytamy w stanowisku sieci.
Biuro prasowe Kauflandu tłumaczy natomiast, że w ogólnodostępne toalety wyposażone są sklepy, które należą do sieci. W obiektach, które są wynajmowane, np. w galeriach handlowych, toalety publiczne podlegają administracji zarządcy danego budynku. Kaufland dodaje jednak są one rozmieszczane w taki sposób, aby zagwarantować do nich łatwy i szybki dostęp z wielu różnych miejsc, m.in. głównych wejść do sklepów.
Toalety tylko dla pracowników
W każdym ze sklepów funkcjonują strefy socjalne, których częścią są m.in. toalety dla pracowników. Część klientów jest świadoma tego faktu. Zdarza się, że próbują oni wymóc na obsłudze udostepnienie ubikacji. Biuro prasowe Netto tłumaczy nam jednak, że jest to niemożliwe ze względu na przepisy.
Toalety ulokowane w strefie socjalnej dostępne są wyłącznie dla pracowników sklepu z uwagi na konieczność posiadania aktualnych badań do celów sanitarno-epidemiologicznych - precyzuje dyskont.
Adam Sieńko, dziennikarz WP Finanse i money.pl