Kolejna pielęgniarka ze szpitala psychiatrycznego dołączyła do głodujących
Już siedem pielęgniarek prowadzi protest
głodowy w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki
Zdrowotnej w Jarosławiu. Domagają się podwyżek i
poszanowania ich zawodu. Zapowiadają, że będą rozszerzać protest.
09.01.2009 | aktual.: 09.01.2009 11:22
Jak poinformowała przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu Danuta Bazylewicz, w czasie weekendu siostry nie zamierzają przerwać protestu. Zapowiedziała, że od przyszłego tygodnia nastąpi prawdopodobnie eskalacja protestu, jeżeli do tej pory dyrekcja nie podejmie rozmów z głodującymi.
Protestujące mimo głodówki normalnie pracują, a po dyżurach zostają w szpitalnej świetlicy, gdzie nocują. Piją wodę i soki. Kilka razy dziennie pielęgniarkom sprawdzane jest ciśnienie i poziom cukru. W piątek głodujące zostaną przebadane przez lekarza.
Głodujące domagają się podwyżki dla siebie i koleżanek, w sumie 400 zł brutto - 200 zł od stycznia i 200 zł w drugim lub trzecim kwartale roku. Tymczasem dyrektor zaoferował im 100 zł.
Pielęgniarki protestują też przeciwko dyskryminacji ich środowiska i podnoszeniu płac tylko jednej grupie zawodowej (lekarzom) oraz lekceważeniu ich odpowiedzialności zawodowej i wysiłku pracy. W grudniu na znak protestu na dwie godziny odeszły od łóżek pacjentów.
Dyrektor szpitala Józef Długoń mówił w czwartek PAP, że placówka nie ma środków na większą podwyżkę. Dodał, że rosną koszty m.in. na energię, gaz, ogrzewanie. "Muszę się kierować rachunkiem ekonomicznym. Już rosną kolejne zobowiązania. Nie zapłaciliśmy jeszcze za energię, a przecież szpital to także m.in. lekarstwa i inne wydatki" - podkreślił dyrektor.
Szpital zatrudnia około 520 osób, w tym 29 lekarzy i 166 pielęgniarek. Zdaniem Bazylewicz średnie wynagrodzenie miesięczne pielęgniarki w tym szpitalu wynosi 1,5 - 1,7 tys. zł netto. Według dyrektora średnie wynagrodzenie pielęgniarki w placówce wynosi 1876 zł netto.