Kolejna spadkowa sesja

Czwartek przyniósł pogłębienie spadków na giełdach światowych. Zarówno azjatyckie, europejskie, jak i amerykańskie indeksy akcji zniżkowały. Powróciły obawy o możliwość realizacji scenariusza podwójnej recesji.

25.06.2010 10:41

Ponadto Fed w swoim ostatnim komunikacie zawrócił uwagę na słabnącą dynamikę odradzającej się gospodarki amerykańskiej oraz kwestię negatywnego wpływu na nią sytuacji na globalnych rynkach finansowych. Czynnikiem ryzyka pozostają również obawy przed restrykcyjnymi regulacjami instrumentów finansowych.

Do poprawy nastrojów nie przyczyniły się nawet lepsze dane z rynku pracy w USA, gdzie spadła liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Ponadto zaskoczeniem mogły okazać się nieco lepsze dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku. Na rynku walutowym umacniał się zarówno dolar, jak i jen, co sygnalizowało powrót awersji do ryzyka. Sytuacja na eurodolarze była dość stabilna, gdzie kurs oscylował w kilkudziesięcio pipsowym zakresie wokół poziomu 1,2300. Pomimo lepszych danych na temat sprzedaży detalicznej i nieznacznego spadku stopy bezrobocia w maju w Polsce, nasza krajowa waluta kontynuowała osłabienie.
Tak więc głównym motorem ruchów na PLN w dalszym ciągu będzie rozwój sytuacji na zagranicznych rynkach akcji. W kalendarzu makroekonomicznym na dzisiaj ważniejsze dane będą dotyczyły wzrostu gospodarczego USA w I kwartale oraz indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan. Weekendowym wydarzeniem pozostaje rozpoczynające się w sobote w Toronto dwudniowe posiedzenie na szczycie przywódców państw grupy G20.

EURPLN
Wczorajsza sesja na EURPLN przebiegała pod znakiem kontynuacji deprecjacji PLN. Na wykresie dziennym eurozłotego widoczna jest duża świeca wzrostowa. Obecnie kurs znajduje się już blizko istotnej strefy oporu w rejonie 4,1250-4,1320, wyznaczonej przez zniesienia 61,8% całości fali spadkowej z okolic 4,2054 oraz rozszerzenie 127,2% całości spadków z okolic 4,10 w rejon czerwcowego minimum lokalnego. Kolejna spadkowa sesja na zagranicznych giełdach może przyczynić się do przełamanie tych poziomów i kontynuacji osłabienia złotego. Wsparcie w postaci 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym znajduje się w rejonie 4,07.

EURUSD
Czwartkowa sesja na eurodolarze przebiegała dość stabilnie, a kurs wahał się blisko poziomu cenowego 1,2300. Wynikiem takiego zachowania jest ukształtowana na wykresie dziennym świeca wysokiej fali. Notowania utrzymują się w dalszym ciągu poniżej linii trendu, a kolejna próba zejścia poniżej poziomu 1,2300 powinna przyczynić się do pogłębienia spadków. Jak na razie jednak od wtorku notowania utrzymują się w kanale wzrostowym, a najbliższym oporem pozostaje poziom 1,2420.

GBPUSD
Notowania GBPUSD utrzymywały się w dniu wczorajszym pod oporem w rejonie 1,5040. Brak popytowego impulsu przyczynił się do korekty notowań i aktualnie kurs zbliża się do wsparcia w postaci zniesienia 38,2% całości impulsu wzrostowego z okolic 1,4685. Wzrost awersji do ryzyka może przyczynić się do powrotu w okolice linii krótkoterminowego trendu wzrostowego, przebiegającej w rejonie 1,4800, do czego symptomem będzie zejście notowań funtdolara poniżej poziomu 1,4865.

USDJPY

Opublikowane dziś w nocy dane na temat inflacji CPI były lepsze od oczekiwań rynkowych. Notowania z ostatniego posiedzenia BoJ ujawniły, że niektórzy członkowie spodziewają się wzrostu tego wskaźnika. Jak to zazwyczaj była w sytuacji spadku apetytu na ryzyko, japońska waluta zyskiwała na wartości. Mieliśmy kolejne nowe czerwcowe minimum na wykresie dziennym, a notowania USDJPY wyhamowały spadki nieco powyżej poziomu 89 jenów za dolara. Momentum w dalszym ciągu pozostaje negatywne. Pogłębienie spadków na rynkach akcji powinno przyczynić się do zejścia poniżej minimów z maja tego roku.

Anna Wrzesińska
IDM SA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)