Kolejny biały korpus
Wtorkowa, dynamiczna końcówka notowań wpłynęła w dużym stopniu na krótkoterminowy układu techniczny wykresu. Przede wszystkim znany nam już filtr cenowy: 2376 – 2380 pkt nie został zanegowany (to właśnie z tego rejonu cenowego bykom udało się zainicjować silny ruch kontrujący), zatem wcześniejsze sygnały słabości nie zostały do końca potwierdzone.
02.09.2010 08:56
Z kolei późniejsze przełamanie intradayowej strefy: 2419 – 2423 pkt (w samej końcówce sesji) wygenerowało sygnał zamknięcie krótkich pozycji i spekulacyjnego kupna kontraktów. Warto w tym kontekście nadmienić, że w porannej fazie wczorajszych notowań niedźwiedziom udało się wykreować ruch kontrujący, który jednak wytracił swój impet w okolicy poziomu cenowego wytyczonego na bazie czerwonej ML (wykres intradayowy kontraktów analizowany na bieżąco w komentarzach online). Następstwem tego zatrzymania było ponowne przejęcie inicjatywy przez kupujących, co w konsekwencji doprowadziło do konfrontacji w rejonie stosunkowo mało istotnej strefy oporu Fibonacciego: 2438 – 2440 pkt. Pomimo wielokrotnych próby uporania się z tą przeszkodą byki musiały ostatecznie uznać tutaj wyższość swojego przeciwnika. Kiepski raport ADP wspomógł sprzedających i kontrakty w szybkim tempie znalazły się z powrotem w rejonie czerwonej median line.
Końcówka sesji, podobnie zresztą jak dzień wcześniej, przebiegła jednak pod znakiem silnego ruchu wzrostowego (katalizatorem okazał się tutaj lepszy od oczekiwań odczyt indeksu ISM dla przemysłu). W konsekwencji kontrakty niezwykle silnie zwyżkowały, a zamknięcie FW20U10 uplasowało się aż 1.5% ponad wtorkową ceną odniesienia.
W wyniku wczorajszego ataku popytu naruszona została dość istotna zapora podażowa Fibonacciego: 2454 – 2459 pkt. Z załączonego wykresu wynika, że kontrakty dotarły także do zielonej median line, która obecnie spełnia na wykresie rolę oporu. Ponieważ strefa 2454 – 2459 pkt charakteryzuje się według mnie sporą wiarygodnością uznałem, że jej zanegowanie będzie można potraktować jako istotne wydarzenie techniczne, zapowiadające dalszy ruch w kierunku północnym. Warto w tym kontekście nadmienić, że również na indeksie S&P500 doszło wczoraj do naruszenia analogicznego przedziału oporu: 1074 – 1077 pkt (na giełdach europejskich także mieliśmy do czynienia z frontalnym atakiem popytu).
Co by jednak nie powiedzieć kontrakty znalazły się w rejonie ważnej zapory podażowej i istotne w tej chwili będzie to, jak zachowa się tutaj obóz sprzedających. Gdy przygotowuję opracowanie kontrakty na amerykańskie indeksy zniżkują. Nie widać również żadnej euforii na rynkach azjatyckich. Te czynniki mogą zatem negatywnie wpłynąć na poranną fazę notowań naszych kontraktów. Istnieje zatem spore prawdopodobieństwo, że naruszona wczoraj strefa: 2454 – 2459 pkt nie utrzyma naporu podaży. To w konsekwencji może (ale oczywiście nie musi) przerodzić się w nieco silniejszy ruch korekcyjny. Niemniej po tak silnym uderzeniu popytu korekta nie powinna stanowić jakiegoś dużego zaskoczenia. Jak zwykle istotna byłaby tutaj jednak obserwacja stylu, w jakim niedźwiedzie przystąpiłyby do realizacji tej na razie jedynie potencjalnej inicjatywy.
W tym kontekście zwróciłbym na pewno uwagę na zaporę popytową: 2426 – 2429 pkt. Jej przełamanie byłoby bowiem niepożądanym zjawiskiem, które w dużym stopniu podważyłoby ostatnie dokonania popytu. Oczekuję tutaj zatem sporej presji ze strony kupujących i raczej wątpię, by niedźwiedziom udało się sforsować zdefiniowaną w ten sposób przeszkodę cenową (jak widać na wykresie przebiega tutaj także linia kanału trendowego). Tak czy inaczej kilka punktów poniżej poziomu 2426 pkt umiejscowiłbym zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji. Można również uznać, że zanegowanie zakresu 2426 – 2429 pkt unieważniłoby (bądź w ogromnym stopniu osłabiło) obowiązujący w tej chwili sygnał kupna.
Skoro bykom udało się już tak wiele osiągnąć musimy również liczyć się z tym, że impet bieżącego ruchu nie został jeszcze wyczerpany. Warto zatem już w tym momencie zwrócić uwagę na kolejny ważny obszar oporu Fibonacciego: 2494 – 2498 pkt. Jak widać na załączonym wykresie przebiega tutaj również wiarygodna median line (kolor czerwony). Sforsowanie tak silnej bariery podażowej stanowiłoby kolejne, spektakularne osiągnięcie popytu. Nie wykluczam, że konsekwencją takiego przełamania mógłby być nawet atak na sierpniowy szczyt. Na razie jednak nie wybiegałbym jeszcze tak daleko w przyszłość i raczej skupił się na obserwacji znanej nam już strefy Fibonacciego: 2454 – 2459 pkt. Jeśli bowiem bykom nie uda się dzisiaj potwierdzić środowego wybicia, krótkoterminowy układ techniczny wykresu ulegnie pogorszeniu.
Na zakończenie warto również przypomnieć, że istotną rolę (w kontekście kształtowania rynkowych nastrojów) mogą dzisiaj odegrać liczne raporty makroekonomiczne z USA (ilość noworejestrowanych bezrobotnych, zamówienia w przemyśle, indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym), a także kolejne wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |