Komentarz poranny

W pierwszej części dzisiejszego dnia uwaga inwestorów skupi się na przedpołudniowych odczytach dynamiki niemieckiego i francuskiego PKB, aby o godzinie 11:00 poznać dynamikę gospodarki Eurolandu jako całości.

12.02.2010 09:17

O godzinie 8:00 okazało się, że niemiecka gospodarka popadła w stagnację w ostatnich trzech miesiącach zeszłego roku a spodziewano się, że w tym okresie rozwijać się będzie w tempie 0,2% kw/kw. Tym samym istnieje ryzyko, że dynamika PKB całej Strefy euro w IV kwartale 2009 roku również może rozczarować, podobnie jak publikowany tej samej porze raport z europejskiego sektora przemysłowego (grudniowa dynamika produkcji przemysłowej). W przypadku nieco bardziej pozytywnego scenariusza możemy być świadkami odczytów zgodnych z oczekiwaniami, które nie zaszkodzą wspólnej walucie. W tym przypadku zachowany zostanie obszar konsolidacji pary EUR/USD w przedziale 1,3580 – 1,3850, który jest aktualny w tym tygodniu. Wyrysował się on w momencie, gdy na początku tygodnia pojawiły się informacje o możliwości pomocy ze strony innych państw członkowskich dla przeżywającej kłopoty Grecji. Wczoraj deklaracja ta stała się oficjalna, jednak nie był to impuls wystarczający do tego, aby wspólna waluta kontynuowała odreagowanie
styczniowej deprecjacji wobec zielonego. Inwestorów rozczarować mógł fakt, że nadal nie było mowy o konkretnych kwotach, które zostaną przeznaczone na pomoc. Grecja sama musi zgłosić się po takie dofinansowanie, jeśli uzna je za konieczne. Ewentualne dofinansowanie obwarowane jest szeregiem wymogów dotyczących dyscypliny fiskalnej, tym samym grecki rząd zapewne w ostateczności sięgnie po takie rozwiązanie.

Popołudniu poznamy przesuniętą z dnia wczorajszego publikacje raportu dotyczącego amerykańskiej dynamiki sprzedaży detalicznej w styczniu oraz lutowy poziom indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan. Jeśli potwierdzą się prognozy poprawy obu wskaźników to nastroje na światowych rynkach kapitałowych powinny ulec poprawie. Z drugiej strony niekoniecznie oznaczać to będzie ruch pary EUR/USD na północ, gdyż dolar może się umocnić na fali spekulacji na temat podwyżek kosztów pieniądza przez amerykański FED.

Reasumując para EUR/USD najprawdopodobniej pozostanie w dniu dzisiejszym w szerokiej konsolidacji 1,3580 – 1,3850 z możliwością podejścia pod jej górne ograniczenia, jeśli europejski dane nie rozczarują ponownie inwestorów. Słabe odczyty stanowić będą zagrożenie dla wsparcia w okolicach poziomu 1,3580.

Rynek polski

Tak jak przewidywaliśmy w tygodniowej analizie rynku walutowego, polska waluta po pojawieniu się szansy na optymistyczne rozwiązanie greckiego problemu odzyskuje stracone w zeszłym tygodniu pole. Stosunkowo niewielki zakres korekty potwierdza utrzymywanie się trendu spadkowego polskich par walutowych. Dzisiaj kontynuacji aprecjacji złotówki powinno sprzyjać utrzymanie się dobrych nastrojów na rynkach kapitałowych oraz stopniowo spadek awersji do ryzyka. Dzisiaj inwestorzy poznają grudniowe saldo rachunku bieżącego oraz styczniową podaż pieniądza M3. Dane te nie powinny mieć większego wpływu na złotówkę a decydować nadal będzie poziom awersji do ryzyka inwestorów zagranicznych.

Tomasz Szecówka

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)