Komentarz poranny
Poniedziałkowe maksimum cenowe ustanowione w okolicy zniesienie 88.6% ruch spadkowego trwającego od 15 kwietnia do 1 lipca (analizuję indeks WIG20) nie zostało wczoraj pokonane.
16.09.2010 09:36
Wydawało się, że skoro podczas sesji wtorkowej sprzedającym nie udało się nawet dotrzeć do pierwszej zapory popytowej Fibonacciego: 2534 – 2537 pkt, to zainicjowany przez nich ruch korekcyjny ma bardzo słabe podstawy i byki szybko zdołają odzyskać władzę na parkiecie. Przedstawione wnioskowanie nie znalazło jednak potwierdzenia w przebiegu środowej sesji. Początek notowań ponownie ułożył się bowiem po myśli sprzedających, choć styl w jakim niedźwiedzie rozgrywały tę batalię nadal pozostawiał wiele do życzenia. Na pewno brakowało tutaj zdecydowania i wiary w możliwość wykreowania stabilnego ruchu korekcyjnego. Ponownie zatem na indeksie WIG20 nie doszło do bezpośredniej konfrontacji w rejonie znanej nam już zapory popytowej: 2534 – 2537 pkt, gdyż już kilka punktów ponad wskazanym zakresem bykom udało się zablokować tę niegroźnie wyglądającą falę przeceny.
Ostatecznie zamknięcie indeksu uplasowało się na poziomie znacząco odbiegającym od wcześniejszych kwotowań, gdyż za sprawą indeksów amerykańskich (silnie zwyżkowały, gdy my kończyliśmy sesję) na fixingu doszło do znaczącego umocnienia się WIG-u 20 (2558.14 pkt). Układ techniczny indeksu nie uległ jednak zmianie. Nadal zatem pierwszym rejonem cenowym, gdzie aktywność popytu powinna być zdecydowanie większa pozostaje zakres: 2534 – 2537 pkt. Kluczowa zapora popytowa plasuje się natomiast w przedziale: 2495 – 2498 pkt. Warto podkreślić, że jest to strefa zbudowana na bazie zniesienia 38.2% całego bieżącego ruchu wzrostowego. Dodatkowo przebiega tutaj wiarygodna median line, co zawsze podwyższa rangę i znaczenie każdego obszaru cenowego Fibonacciego. Wydaje się zatem, że dopiero zanegowanie w/w zapory popytowej stanowiłoby istotny dowód, iż w rynkowych relacjach popytu z podażą rzeczywiście zaszły bardzo istotne zmiany. Obserwację wymienionej strefy powiązałbym z analogicznym obszarem na kontraktach: 2498 – 2501
pkt i w przypadku wyłamania dołem rozważył otwarcie pozycji krótkich. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że pierwszym symptomem i oznaką wyczerpywania się potencjału wzrostowego rynku byłoby zanegowanie znanej nam już zapory popytowej: 2534 – 2537 pkt. Dopóki nie dojdzie do wykrystalizowania się takiego sygnału, dopóty układ techniczny wykresu będzie sprzyjał kupującym.
[ Zobacz pełną analizę
]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/25343/100916_biul_por.pdf )
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |