Komentarz tygodniowy do wydarzeń na Wall Street
Za nami jeden z najczarniejszych tygodni w historii giełd, podczas którego indeks S&P 500 stracił
10.10.2008 19:02
ponad 18%!
Praktycznie każdego dnia minionego tygodnia następowała paniczna wyprzedaż akcji, a poczynania inwestorów wyraźnie potwierdzają przygotowanie się całego świata do wejścia w recesję. Przekonanie o spadku aktywności gospodarczej wyraził również już na samym początku tygodnia szef Fed, Ben Bernanke, który oczekuje wzrostu bezrobocia w USA w 2009 roku do 9-10% oraz przedłużenia się kryzysu finansowego na cały przyszyły rok. Wszelkie zalążki poprawy nastrojów były natychmiast wykorzystywane do redukcji pozycji w akcjach, a sytuacji nie była w stanie uspokoić nawet skoordynowana akcja banków centralnych sześciu krajów odnośnie obniżki stóp procentowych (o 50 pkt. bazowych). Kolejnym katalizatorem spadków było uwolnienie przez SEC możliwości sprzedaży krótkiej akcji, co znalazło odzwierciedlenie podczas czwartkowej sesji, odbywającej się równo w rok po ustanowieniu historycznych szczytów przez indeks Dow Jones (14 146 pkt.). Aż trudno uwierzyć, że po 12 miesiącach indeks ten znajduje się poniżej 9 tys. pkt. W
minionym tygodniu rozpoczęty został sezon publikacji wyników za trzeci kwartał ’08. Jedną z pierwszych spółek prezentujących wyniki był producent aluminium, Alcoa. Spółka zaraportowała rokroczny spadek zysku netto o 40% w wyniku spadających cen aluminium, wyższych kosztów oraz słabnącego popytu na swoje produkty, co może być zapowiedzią słabych wyników amerykańskich przedsiębiorstwa w przedostatnim kwartale roku, a tym samym po raz kolejny wskazuje na pogarszającą się sytuację największej gospodarki świata.
Adam Nowakowski