Komentarz walutowy
Na szczycie Unii Europejskiej kraje Strefy Euro zadeklarowały, że Grecja otrzyma pomoc, gdy znajdzie się w potrzebie, a cały proces przebiegać będzie we współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Rynki finansowe zareagowały na ogłoszenie porozumienia z dużą rezerwą.
26.03.2010 09:41
Notowania kontraktów CDS dla Grecji obniżyły się o 12 pb, jednak wciąż pozostają ponad poziomem 300 pkt. Na rynku walutowym bezpośrednio po ogłoszeniu wypracowanych decyzji wpierw odnotowano osłabienie euro, jednak w nocy notowania wspólnej waluty w stosunku do dolara uległy nieznacznej poprawie – dziś rano euro kosztuje 1.3340 USD. Porozumienie przewiduje, że w momencie ewentualnej niewypłacalności poszczególne kraje Strefy Euro oraz MFW udzielą Grecji, w skoordynowany sposób, pożyczek. Wszystkie porozumienia mają mieć charakter bilateralny. Według niepotwierdzonych informacji, łączna kwota pożyczek mogłaby sięgnąć 20-22 mld EUR. Dwie trzecie tej kwoty miałyby wyasygnować kraje Strefy Euro, a pozostałą część MFW. Premier oraz minister finansów Grecji deklarowali, że są usatysfakcjonowani wypracowanym porozumieniem.
Warto jednak zauważyć, że pożyczki zostaną udzielone dopiero wtedy gdyby Grecja miała problem z emisją długu w celu finansowania wydatków budżetowych. Dotychczas premier Papandreu deklarował, że Grecja potrzebuje przede wszystkim obniżenia kosztów finansowania. Rentowność greckich obligacji jest dwukrotnie wyższa, niż niemieckich, i o 1.5 punktu procentowego wyższa, niż rentowność obligacji Portugalii czy Hiszpanii, kolejnych słabych ogniw UE.
Charakter uzyskanego przez Grecję porozumienia na razie nie uspokaja inwestorów. Grecja nie jest jedynym krajem Strefy Euro, któremu grozi kompletna zapaść budżetowa. Na kolejnych miejscach znajdują się Portugalia, Irlandia i Hiszpania, gdzie sytuacja jest jednak znacznie lepsza, niż w Republice Helleńskiej.
Równie istotnym, choć mniej nagłośnionym w dniu wczorajszym wydarzeniem było przedłużenie przez ECB obowiązywania specjalnych zasad dotyczących instrumentów finansowych, które mogą służyć jako depozyt zabezpieczający w transakcjach repo z bankiem centralnym. ECB przedłużył specjalne reguły do końca 2011 roku. Dzięki temu obligacje greckie wciąż będą atrakcyjne dla instytucji finansowych.
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych na dzień dzisiejszy znajdują się wyłącznie raporty z USA. O 13:30 BEA poda zrewidowane dane o kształtowaniu się PKB w IV kwartale 2009 roku. Według poprzedniego odczytu amerykańska gospodarka rozwijała się wtedy w annualizowanym tempie 5.9%. Prognozy dla dzisiejszego odczytu przewidują dynamikę PKB między 5.5% a 6%. Mediana prognoz przewiduje wzrost PKB w tempie 5.9%. Oczywiście wraz z raportem o PKB opublikowane zostaną informacje o kształtowaniu się deflatora PKB (0.4% annualizowanego tempa wzrostu) oraz indeksu wydatków konsumpcyjnych PCE Core (1.6% annualizowanego tempa wzrostu). Dla rynków finansowych ważniejszy może być publikowany o 14:55 indeks Uniwersytetu Michigan, który według prognoz może spaść z 73.6 pkt. Do 73 pkt.
Sesje na rynkach Dalekiego Wschodu kończą się znacznymi wzrostami (Nikkei i HangSeng zyskują nawet po 1.5%), a ustalenie konkretnych rozwiązań dla Grecji zdawałoby się poprawiać nastroje. Notowania euro są jednak wciąż słabe i ewentualne przekroczenie poziomu 1.34 EURUSD nie powinno nastąpić w dniu dzisiejszym. Złoty najprawdopodobniej będzie utrzymywać w stosunku do euro wartość 3.88-3.90 EURPLN.