Koncerty w czasach pandemii. Kule z głośnikami rozwiązują problem

Zabawa jak za dawnych czasów, ale z zabezpieczeniami typowymi dla pandemii. Jak to zrobić? Na przykład "zamknąć" wszystkich uczestników w plastikowych kulach, w których będą mogli swobodnie tańczyć i poruszać się. To żadna technologia przyszłości, zespół z USA stosuje to rozwiązanie.

Tak wyglądały ostatie koncerty zespołu The Flaming LipsTak wyglądały ostatnie koncerty zespołu The Flaming Lips
Źródło zdjęć: © YouTube
Martyna Kośka

Jak koncertować w czasach, gdy nawet najwierniejsi fani boją się zakażenia, a różne służby mnożą trudności dla organizatorów imprez muzycznych? Pewnym rozwiązaniem jest zamknięcie wszystkich w plastikowych bąbelkach – na tyle dużych, by umożliwić swobodne poruszanie się, skakanie i tańczenie.

To nie żart. "Kapsułowe koncerty" gra od pewnego czasu amerykańska grupa The Flaming Lips. W specjalnych "bąbelkach" znajdują się nie tylko słuchacze, ale i członkowie zespołu. Rzecz jasna, na takie koncerty wejdzie mniej słuchaczy, bo "bąbelki" zajmują jednak sporo miejsca. Ale przecież bezpieczeństwo i święty spokój nie mają ceny. Na ostatnich koncertach grupy bawiło się po sto osób – informuje BBC.

Można powiedzieć, że potrzeba jest matka wynalazków, ale w tym przypadku ów wynalazek, czyli bąbelek, powstał przed pandemią. Frontman The Flaming Lips, Wayne Coyne, sam od wielu lat występował na początku koncertów w takim bąbelku, a podczas pierwszego utworu skakał w nim w stronę publiczności.

Kolejna nielegalna impreza na 300 osób w Londynie

Tym razem organizatorzy koncertów zamówili więc więcej bąbelków, a sam Coyne, przemawiając przed zagraniem pierwszego utworu, zapewnił, że koncert w bąbelkach będzie " bezpieczniejszy niż chodzenie do sklepu spożywczego".

Bąbelek do akcji specjalnych

Jak relacjonuje BBC, wewnątrz każdej bańki znajduje się dodatkowy głośnik, butelka wody, wentylator na baterie, ręcznik i kartka z komunikatem: "Muszę do toalety/ gorąco tu".

Jeśli więc w bąbelku robiło się zbyt gorąco, bańkę napełniano chłodnym powietrzem za pomocą dmuchawy do liści, zaś fani, którzy potrzebowali łazienki, byli eskortowani przez personel obiektu po założeniu maski i wyjściu z kokonu.

Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord