Konduktor nie wyrzucił ucznia z pociągu? Kolejarze pokazują nagranie na dowód

"Po weryfikacji zapisów monitoringu jednoznacznie stwierdzamy, że rzeczywiste wydarzenia znacznie odbiegają od sytuacji przedstawionej w mediach" - informują Koleje Wielkopolskie. Chodzi o sytuację, w której konduktor miał wyprosić siódmoklasistę bez "podbitej" legitymacji z pociągu. \

Mankamentem nagrania, które pokazali kolejarze, jest brak dźwięku. Internauci od razu to wytknęli
Źródło zdjęć: © Koleje Wielkopolskie | screen
Patryk Skrzat

Lokalne media - a za nimi te ogólnopolskie - poinformowały we wtorek o sytuacji Kacpra, który szedł do szkoły 5 kilometrów. Przez brak pieczątki na legitymacji nie mógł jechać pociągiem Kolei Wielkopolskich. W programie "Dzień Dobry TVN" chłopak tłumaczył, że konduktora nie interesowało zaświadczenie ze szkoły i kazał mu wysiąść.

Początkowo przedstawiciele Kolei przeprosili i zapewniali, że teraz konduktorzy będą już wiedzieli, co mają robić w podobnych sytuacjach. W środę przeszli jednak do "kontrataku". Choć wciąż przepraszają chłopaka za straty moralne, twierdzą że relacje mediów mijają się z prawdą.

"Po weryfikacji zapisów monitoringu jednoznacznie stwierdzamy, że rzeczywiste wydarzenia mające miejsce w pociągu nr 77628 znacznie odbiegają od sytuacji przedstawionej w mediach. Postępowanie wyjaśniające względem naszego pracownika zawiera informacje, że owy pracownik nie użył słów nakazujące opuszczenie pojazdu, a jedynie pouczył ucznia o konieczności posiadania aktualnego dokumentu. Wszystkim zainteresowanym mediom, jesteśmy w stanie udostępnić filmik z zajścia w celu wyjaśnienia sprawy. Niemniej, jednak za poniesione straty moralne najmocniej przepraszamy podróżnego i prosimy o kontakt w celu zadośćuczynienia" - czytamy na profilu przewoźnika na Facebooku (pisownia oryginalna).

Po około dwóch godzinach kolejarze zamieścili także samo nagranie - które ma być kluczowym dowodem. Widać na nim, że konduktor rozmawia z chłopcem, po czym odchodzi. Natomiast Kacper wysiadł na najbliższej stacji. Niestety, nagranie jest bez dźwięku, więc nie sposób z niego wywnioskować, o czym dokładnie konduktor rozmawiał z pasażerem. I na to zwracają uwagę internauci.

Obraz
© Facebook.com | screen

Namieszała reforma edukacji

Całej sytuacji by nie było, gdyby nie zmiany w szkolnictwie. Likwidacja gimnazjów spowodowała łącznie się szkół, które nierzadko zmieniły nazwy. To wymaga zmian w pieczęciach. W najgorszej sytuacji są jednak uczniowie, którzy rozpoczęli już naukę w gimnazjum, ale jeszcze nie zdążyli jej ukończyć.

Rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Anna Ostrowska tłumaczyła, że skoro do klas dotychczasowego gimnazjum mają zastosowanie dotychczasowe przepisy, to zarówno na świadectwach gimnazjów, jak i legitymacjach, powinna zostać umieszczona pieczęć tychże szkół. Szkół, których po prostu już nie ma. Stąd zaświadczenia, o których wystawianie apelowała do dyrektorów minister edukacji.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje