Koniec z naciąganiem na Allegro? Sąd zajął się opłatami za przesyłki
.
- Opłaty za wysyłkę towaru pobierane przez sprzedawców są dla nich wynagrodzeniem i zwiększają wartość podatku do zapłaty – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
NSA wydał wyrok w sprawie sklepu z butami, który oferował swoje produkty na Allegro i nie chciał płacić podatku od pieniędzy pobieranych od klientów, właśnie jako koszty przesyłki. Fiskus jednak uznał, że te pieniądze są dodatkowym dochodem sklepu i zażądał wyższej kwoty za VAT. Sprawa trafiła do sądu i dotarła w końcu na wokandę NSA.
Sąd uznał, że dla celów VAT podstawą opodatkowania jest wszystko, co stanowi zapłatę, i jest to zgodne z unijną dyrektywą o VAT. Ta zaś nakazuje wliczać do podstawy także koszty dodatkowe bezpośrednio związane z dostawą – w tym prowizje, koszty opakowania, transportu i ubezpieczenia, którymi dostawca obciąża klienta.
Ta decyzja NSA może wpłynąć na zachowanie innych sprzedawców. Obecnie niektórzy z nich – na co żalą się klienci Allegro – pobierają znacznie zawyżone koszty dostawy, które nie pokrywają się z realnymi kosztami. Być może powodem takiego stanu rzeczy była właśnie chęć obejścia kwestii podatkowych lub np. odzyskanie tego, co straciło się oferując bardzo atrakcyjną cenę.
- Kilka razy to zauważyłem – mówi nam pan Piotr, często kupujący na Allegro. - Towar, owszem, bardzo tani, ale opłata za wysyłkę absurdalnie wysoka. Oczywiście, czasem zakup i tak mi się opłaca, więc daję te pieniądze. Ale to dziwne.
Zwróciliśmy się do Grupy Allegro z zapytaniem o tę sprawę. Firma podkreśla, że pobieranie zawyżonych opłat za przesyłkę jest przez nią karane:
- Usuwamy oferty z zawyżonymi kosztami dostawy. O tym, że ceny za przesyłkę muszą być zgodne z cennikami Poczty Polskiej i firm kurierskich mówi punkt Regulaminu 6.11: "Oprócz ceny ustalonej zgodnie z niniejszym artykułem Sprzedający może obciążyć Kupującego jedynie kosztami dostawy w rzeczywistej wysokości." - mówi nam Anna Tokarek z Allegro.
Fora internetowe pełne są jednak narzekań na sprzedawców, którzy próbują wyłudzić dodatkowe pieniądze:
- Licytuję coś, jest fajne, tanio. Nie ma nikogo innego. W opisie cennika przesyłki - Poczta Polska wg cennika. I dostaję maila - z kwotą wylicytowanej rzeczy 20 zł i przesyłka UWAGA 30 zł, albo 32 zł jeśli poleconym. To się zagotowałam. I piszę grzecznie do Pani, że to chyba próba wyłudzenia i zrobi jak zechce, ale paragonik za przesyłkę do paczki, a jak nie, to Urząd Skarbowy w pewnym mieście na Dolnym Śląsku chętnie poinformuję - opisuje pani Barbara.
Niektórzy internauci zwracają jednak uwagę właśnie na kwestie VAT i dodatkowych kosztów ponoszonych przez przedsiębiorców:
- Koszty wysyłki Pocztą po stronie kupującego zawsze będą większe niż w cenniku Poczty. Wynika to z tego, że Poczta Polska jest zwolniona z VAT. Jednak sprzedawca wystawiając Ci rachunek za przesyłkę już VAT musi odprowadzić. W ten sposób z paczki za 10 zł robi się 12,30 zł - broni sprzedawców pan Tomek.
Może więc nie mamy do czynienia z naciąganiem, a po prostu dbaniem o swoje? Napiszcie do nas na dajsygnal@dajsygnal.pl