Trwa ładowanie...

Koronawirus uderza w produkcję superjachtów. "Nasza branża praktycznie stanęła"

"Izolowany na Grenadynach" - napisał na Instagramie David Geffen, okraszając swój post zdjęciami niespełna 140-metrowego superjachtu. Wywołał tym samym dyskusję o branży superjachtów, która również ucierpiała na trwającej pandemii koronawirusa.

Koronawirus uderza w produkcję superjachtów. "Nasza branża praktycznie stanęła"Źródło: Shutterstock.com
d4aigjx
d4aigjx

Geffen, którego majątek Bloomberg wycenia na 9 miliardów dolarów, wywołał swoim postem niemałe kontrowersje w mediach społecznościowych. Branżowe pismo "Superyacht Times" wskazuje że chociaż jacht może się wydawać doskonałym miejscem na izolację, to jednak "szybko może przerodzić się w koszmar kwarantanny". Wystarczy, że zakażony będzie zaproszony gość, lub jeden z członków załogi, która co jakiś czas musi zejść na ląd.

Zainspirowany sytuacją Bloomberg postanowił przyjrzeć się branży superjachtów, która zatrudnia ponad 160 tys. osób na całym świecie. Okazuje, że ona także padła ofiarą rozwijającej się pandemii koronawirusa, bowiem większość miliarderów nie jest tak optymistycznie nastawiona do tej formy rozrywki, w przeciwieństwie do Geffena.

- Nasz rynek zasadniczo zatrzymał się z dnia na dzień - powiedział Jonathan Beckett, dyrektor generalny brokera jachtów Burgess, cytowany przez Bloomberga. Wytłumaczył, że obecnie niewielu bogaczy jest gotowych wydać ogromne sumy na wynajem lub zakupów superjachtów.

Zobacz też: Koronawirus zatrzymał turystykę. Idzie fala zwolnień

Ponadto część portów zamyka się, uniemożliwiając swobodną żeglugę. Niektórym statkom odmawia się wstępu w przypadku wykrycia SARS-CoV-2 wśród pasażerów i załogi.

Liczba jachtów w USA w ostatnich tygodniach wzrosła w porównaniu z miesiącem poprzednim, podczas gdy na Bahamach i Sint Maarten - spadła. We Włoszech również odnotowano gwałtowny spadek liczby jachtów na wodach. Zagrożone są także wrześniowe pokazy jachtów w Monako, gdzie ma miejsce najwięcej transakcji w tej branży.

d4aigjx

- Wiele wysp karaibskich "zamknęło się" powiedział Raphael Sauleau, dyrektor generalny brokera jachtowego Fraser. - Mieliśmy czarter, która miał zatrzymać w jednym miejscu, ale nie mógł - dodał.

- Podpisalibyśmy umowę, ale nie będziemy płacić bezzwrotnych depozytów - to pewne - powiedział Beckett. - Pandemia będzie miała duży wpływ na naszą branżę w tym roku. Musisz uciec przed burzą i dać z siebie wszystko, co możesz - zakończył.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

d4aigjx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4aigjx