Koronawirus w Polsce. Salony kosmetyczne dalej działają, sanepid umywa ręce.

Rząd wprowadza kolejne ograniczenia w poruszaniu się i działalności lokali, a mimo to nie ma nakazu zamknięcia salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Problem w tym, że sanepid umywa ręce i komunikuje, że działają one na własną odpowiedzialność. Przedsiębiorcy z branży są zbulwersowani tą postawą.

Usługi kosmetyczne i fryzjerskie dalej mogą być wykonywane.
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | PAP
Aleksandra Łukasiewicz

W związku z epidemią koronawirusa coraz więcej salonów kosmetycznych i fryzjerskich zawiesza działalność. Z danych Versum (system dla branży beauty) wynika, że jest to nawet 70 proc. z nich. Nie wynika to z żadnego odgórnego nakazu.

Odgórnie zamknięto już bary, restauracje, większość sklepów czy siłownie i inne ośrodki rekreacji sportowej. Żadne rozporządzenie nie dotyczy jednak podmiotów z branży kosmetycznej i fryzjerskiej.

Mimo to wiele z nich już ponad tydzień temu zawiesiło działalność ze zwykłego strachu o zdrowie swoje i klientów. Poza tym wiele osób myślało, że za chwilę podobny zakaz będzie dotyczył i ich. Tak się jednak nie stało. Ludzie z branży bombardują sanepid pytaniami o to, co robić. - Przecież dobrowolnie zamykając się, pozbywamy się środków do życia - mówi Barbara Garolis, właścicielka salonu DecuMed w Gliwicach.

Taki komunikat pojawił się na profilu społecznościowym warszawskiego sanepidu. Tak naprawdę wynika z niego niewiele. Główne przesłanie brzmi mniej więcej tak: "Pracujecie na własną odpowiedzialność, ale nie damy żadnych nowych wytycznych sanitarnych. Kto chce, ten się zamyka, ale to nie nasza sprawa. Proszę więcej nas o nic nie pytać".

Zobacz też: Tarcza antykryzysowa. Wartość pomocy dla firm rośnie o 10 mld zł

Pod postem wysyp pełnych oburzenia komentarzy. Ludzie próbują dowiedzieć się, czym są podane we wpisie "drastyczne środki ograniczające ryzyko zarażenia klientów bądź personelu koronawirusem" i jak będzie to oceniane w razie kontroli.

Chodzi o to, że od takich miejsc i tak sanepid wymaga dezynfekcji i sterylności na każdym kroku. - Staranna dezynfekcja i stosowanie jednorazowych produktów, takich jak maseczki, uniformy i rękawiczki, nie jest dla branży niczym nowym. Przy wielu zabiegach tego typu środki ochronne i procedury są wymagane od zawsze, a dla większości salonów dbanie o higienę pracy i stanowisk zabiegowych jest standardem - komentuje Sebastian Maśka, CEO Versum.

A jak zalecany metrowy dystans od drugiej osoby ma się do wykonania usługi fryzjerskiej czy kosmetycznej? - Jesteśmy w takiej branży, gdzie mamy bliski kontakt z klientem i nie da się wykonać tej usługi na odległość. - tłumaczy właścicielka DecuMed. - To jest po prostu nierealne i oni dobrze o tym wiedzą.

- Kto, jak nie sanepid, powinien stać w naszej obronie? W obronie bezpieczeństwa zdrowia i życia naszego i naszych klientów? A umywają ręce i każą nam pracować na własną odpowiedzialność. - dodaje.

Rzecznik prasowy sanepidu do momentu publikacji nie odpowiedział na żadne nadesłane pytanie w tej sprawie.

Natomiast rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar, daje wskazówkę o sens komunikatu. - Nie trzeba specjalnej przenikliwości, żeby zrozumieć, że mniej chodzi o bezpieczeństwo, a bardziej o ewentualny pakiet pomocowy. - odpowiedział na moje zapytanie.

I właśnie o takie intencje podejrzewa sanepid i organy ustawodawcze większość osób z branży beauty. Bardzo możliwe, że w przypadku uchwalenia różnych pakietów pomocowych, część z ich benefitów będzie dotyczyć tylko odgórnie zamkniętych działalności. A skoro salony zamykają się same, to jest to bardzo na rękę.

Według danych Versum, liczba realizowanych wizyt spadła w ostatnim czasie o 70-80 proc., jednak szacują, że po tym kryzysie wzrost zainteresowania usługami kosmetyczno-fryzjerskimi może skoczyć nawet o 200-300 proc.

- Usługi kosmetyczne i fryzjerskie to w wielu przypadkach świadczenia pierwszej potrzeby, wykonywane cykliczne, których klienci będą potrzebować. Wiele zabiegów ma również charakter terapeutyczny i jest sposobem na odreagowanie stresu, a tego po ciężkiej sytuacji każdy z nas będzie potrzebował - mówi CEO Versum. - Przewidujemy, że sytuacja zacznie się normować w maju, a szczyt ruchu w salonach nastąpi w czerwcu i miesiącach letnich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce