Kosiniak-Kamysz o planach legislacyjnych resortu pracy do końca kadencji

Wśród kilku najważniejszych ustaw, które do końca kadencji chciałby przeprowadzić przez prace parlamentarne, minister w wywiadzie dla PAP wymienił m.in. ustawę o umowach terminowych określającą na 36 miesięcy maksymalny okres takich umów - 3 miesiące pracy na umowie próbnej i łączny okres 33 miesięcy pracy na umowach na czas określony.

Przed wakacjami miałaby być też przyjęta przez Sejm nowa ustawa o Radzie Dialogu Społecznego, która powstaje we współpracy ze związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców na podstawie ich wspólnego projektu. Rada ma zastąpić obecną Komisję Trójstronną, w której związki zawodowe zawiesiły swoje prace w czerwcu 2013 r.

Zapowiedział też zmiany w Kodeksie pracy ułatwiające korzystanie przez ojców z urlopów rodzicielskich. "Nie mamy wiele czasu. Parlament ma wakacje w sierpniu, koniec kadencji - jesienią. Projekt zmian w Kodeksie pracy to poważna zmiana i w pierwszym czytaniu musi trafić na plenarne posiedzenie Sejmu, liczymy, że pod koniec marca ten projekt trafi do Sejmu" - mówił.

Minister zaznaczył, że główny plan prac do końca kadencji wynika z expose premier Ewy Kopacz. "Są trzy priorytety - expose, wykonanie prawa unijnego i realizacja wyroków Trybunału Konstytucyjnego" - podkreślił. Dodał, że w piątek uzgodnił zaktualizowany katalog w planie prac rządu.

Za tydzień rząd ma się zająć programem Senior-WIGOR, aktywizującym seniorów.

Wśród projektów dotyczących polityki rodzinnej wymienił trzy. Oprócz programu Senior-WIGOR, projekt wprowadzający zasiłki rodzicielskie m.in. dla studentów, bezrobotnych, ubezpieczonych w KRUS oraz projekt "złotówka za złotówkę" - zmieniający zasady przyznawania świadczeń rodzinnych. Dzięki nowemu rozwiązaniu uprawnieni nie będą tracić świadczeń po przekroczeniu progu dochodowego.

Jak wskazał Kosiniak-Kamysz, w Kodeksie pracy czekamy też na decyzje parlamentu dotyczące zmian zasad delegowania pracowników, a także na nowelizację dotyczącą agencji pracy tymczasowej.

Podkreślił, że do końca kadencji zmienione mają być też zapisy wynikające z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie świadczeń dla opiekunów osób niepełnosprawnych. "Nikt na tym projekcie nie straci, a zyska duża grupa osób, która dzisiaj nie ma świadczenia albo ma dużo niższe niż proponujemy" - zapewnił. "Prawa nabyte pozostaną na stałe, a nie na okres decyzji administracyjnych dotyczących orzeczenia o niepełnosprawności" - dodał.

Minister przypomniał, że 1 lutego weszła w życie zapowiadana przez premier Ewę Kopacz ustawa antykryzysowa wspierająca firmy, które poniosły straty wskutek rosyjskiego embarga.

"Widać, że ta agenda w Ministerstwie Pracy jest dość bogata. Gdybyśmy zsumowali te 39, czy za chwilę 40 miesięcy, gdy jestem ministrem pracy, była bardzo duża. Od emerytur - zmian wieku emerytalnego, przez zmiany w OFE, kwotowo-procentową waloryzację świadczeń, zmiany w Kodeksie pracy - urlopy, elastyczny czas pracy, politykę senioralną, zmiany w urzędach pracy" - wyliczał. "Zrobił się z tego pokaźny pakiet, choć to tylko te sztandarowe propozycje" - podsumował Kosiniak-Kamysz.