Koszty B.Millennium w '11 mogą wzrosnąć szybciej niż inflacja (wywiad)
14.01. Warszawa (PAP) - Bank Millennium spodziewa się, że w 2011 roku, podobnie jak w 2010 roku, koszty banku mogą nieznacznie wzrosnąć powyżej poziomu inflacji, jednak będą one...
14.01.2011 | aktual.: 14.01.2011 07:08
14.01. Warszawa (PAP) - Bank Millennium spodziewa się, że w 2011 roku, podobnie jak w 2010 roku, koszty banku mogą nieznacznie wzrosnąć powyżej poziomu inflacji, jednak będą one rosły wolniej niż spodziewany wzrost przychodów. Bank nie zmienia celów strategicznych - poinformował PAP Bogusław Kott, prezes banku.
"W 2011 r. koszty mogą nieznacznie wzrosnąć powyżej poziomu inflacji, ale będą rosły znacznie wolniej niż spodziewany wzrost przychodów" - powiedział Kott w wywiadzie dla PAP.
Prezes podał, że wzrost dochodów i kontrola kosztów są jednym z elementów planu banku na 2011 rok.
"Zrównoważony wzrost dochodów, kontrola kosztów, poprawa jakości, wzrost zarówno w detalu, jak i w obszarze przedsiębiorstw, poprawa sprzedaży krzyżowej, silniejszy wzrost sprzedaży kredytów dla przedsiębiorstw i wzrost liczby klientów - to najważniejsze elementy naszego planu na rok 2011" - powiedział Kott.
Koszty operacyjne Banku Millennium po trzech kwartałach 2010 roku wyniosły 797,3 mln zł, czyli były o 1,9 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Prezes poinformował, że w całym 2010 roku koszty także wzrosną nieznacznie szybciej niż inflacja.
"Koszty w IV kwartale są zwykle wyższe, tak więc łączne koszty w 2010 roku wzrosną nieznacznie szybciej od poziomu inflacji, ale będą bliskie celu założonego na 2010 rok 1071 mln zł" - powiedział Kott.
Prezes poinformował, że bank nie zamierza zmieniać celów średnioterminowych ogłoszonych w listopadzie 2009 roku
"Bank jest na dobrej drodze do realizacji średnioterminowych celów. Już jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia zakładanych na 2012 rok celów dotyczących udziałów w rynku leasingu oraz faktoringu (7 proc.). Również efektywność kosztowa, mierzona wskaźnikiem koszty/dochody, zbliża się do zakładanego poziomu 60 proc." - powiedział Kott.
"W przypadku innych pozycji mamy jeszcze sporo do zrobienia szczególnie, że 2010 rok, na przykład w zakresie kredytów dla przedsiębiorstw, okazał się bardzo słaby, więc trudno było poprawić naszą pozycję. Pozostały nam jeszcze dwa lata na realizację celów założonych na 2012 rok, więc na razie nie widzimy potrzeby ich korygowania" - dodał.
Wskaźnik kosztów do dochodów Banku Millennium pod koniec III kwartału wynosił 64,1 proc., a ROE 7,8 proc.
Bank Millennium planuje, że w 2012 roku jego ROE wyniesie 15 proc., współczynnik kosztów do dochodów będzie poniżej 60 proc., a współczynnik wypłacalności na koniec 2012 wyniesie 11 proc.
Sebastian Karbarczyk (PAP)
seb/ asa/