Kraków: latami zawyżali czynsze

Administracja Zasobami Mieszkaniowymi "Podgórze" obciążała wspólnoty mieszkaniowe nienależnymi kosztami. Nieprawidłowości odkryli pracownicy firmy i powiadomili prokuraturę. Ich podejrzenia potwierdziła kontrola magistratu. Choć proceder trwał co najmniej od 2007 r., gmina, która jest udziałowcem wspólnot, nie reagowała.

08.03.2010 | aktual.: 09.03.2010 11:56

Spółka obciążała wspólnoty kosztami, które były już wliczone w zakres zarządzania. Chodzi m.in. o komputerowe rozliczanie opłat za wodę, ścieki, centralne ogrzewanie. - W 2007 r. odkryliśmy, że zewnętrzna firma komputerowa wystawiła fakturę na 140 tys. zł za usługę, którą administrator powinien wykonać we własnym zakresie - opowiada jeden ze współudziałowców AZM, który złożył doniesienie do prokuratury. - Fakturę wystawiono na wspólnotę, a nie jak być powinno, na zarządcę.

W doniesieniu do prokuratury znalazły się też zarzuty, że AZM "Podgórze" naliczała wspólnotom dodatkowe opłaty za organizację zebrań, wprowadzenie nowego programu czynszowego, obciążała je podatkiem VAT, z którego wspólnoty są zwolnione. - Z faktur za 2009 r., do których dotarliśmy wynika, że spółka pobrała nienależnie 200 tys. zł - mówi skarżący.

Bożena Podlasko, prezes AZM podkreśla, że decyzja o takim naliczaniu opłat zapadła jeszcze za czasów poprzedniego zarządu. - Jeśli popełniliśmy błąd, zwrócimy wspólnotom nadpłacone kwoty - zapewnia. - Zakres zarządzania jest ogromny, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że robimy coś źle - mówi.
Były pracownik AZM nie daje wiary takim tłumaczeniom. - Pani Podlasko była przez lata główną księgową firmy - mówi. - Doskonale wiedziała o sprawie. W 2007 r., kiedy wykryliśmy nieprawidłowości, powiadomiliśmy prezesa. Zapewnił, że pieniądze zostaną zwrócone. Ale następny zarząd obciążył wspólnoty tymi kosztami, zmniejszył tylko kwotę.

Radny Wojciech Kozdronkiewicz przypomina, że gmina miała dostęp do faktur, zatwierdzała sprawozdania z działalności zarządów. - Czy nikt nie zauważył wcześniej nieprawidłowości? - zastanawia się.
Nie udało nam się dowiedzieć, jak często urząd przeprowadza podobne kontrole. Zapewniono nas, że robi się je "w miarę potrzeb". Gmina ma udziały w 1600 wspólnotach.

- Nie sprawdzimy wszystkich, ale planujemy wyrywkowe kontrole - mówi Katarzyna Bury, dyrektor wydziału mieszkalnictwa UMK. - Stwierdzenie nieprawidłowości wymagało szczegółowej kontroli dokumentów finansowych. Roczne sprawozdania składane przez zarząd wspólnoty nie dawały podstaw do stwierdzenia, że coś nie gra.

Członkowie wspólnoty Kościuszkowców 3, która była obciążana nienależnymi kosztami, planują zwołanie zebrania. Chcą podjąć uchwałę o nieudzieleniu absolutorium administratorowi. - Trudno mieć zaufanie po tym, kiedy na jaw wyszły takie nadużycia - mówi Anna Piotrowska. - Już nie wierzymy, że AZM "Podgórze" będzie uczciwie prowadził naszą wspólnotę. Tłumaczenia pani prezes są niedorzeczne. Raz mówi, że nie było zamachu na nasze pieniądze. A potem, że wszystko nam odda.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)