Krawczyk: problemem osób na "śmieciówkach" w Polsce dostęp do kredytów
Problemem osób na tzw. śmieciówkach jest nie tyle brak stałej umowy o pracę, ale dostęp do kredytów - mówi PAP szef Grupy Pracodawców w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Jacek Krawczyk. Przyznaje, że w Polsce udział "umów niestandardowych" jest wyższy niż w większości krajów UE.
16.10.2015 10:35
Udostępniamy nagranie wideo:
https://wideo.pap.pl/videos/11456/
"Problem śmieciówek jest moim zdaniem sprawą, która w gruncie rzeczy dotyczy relacji między rynkiem pracy a sektorem bankowym. Dlatego, że w Europie obserwujemy coraz większą tendencję, w której młodzi ludzie po zakończeniu edukacji nie szukają stałych umów o pracę w związku z dużą digitalizacją rynku pracy i w ogóle gospodarki. Jest dokładnie odwrotny trend. Obserwujemy tzw. trend freelance economy, czyli ludzi, którzy de facto wykonują wolne zawody albo szukają elastyczności, żeby móc się realizować" - powiedział Krawczyk.
Zastrzegł jednak, że w innych krajach europejskich osoby na elastycznych kontraktach mają możliwość np. kupowania mieszkań na kredyt. "W związku z czym uważam, że mamy trochę w Polsce dyskusję obok prawdziwych problemów, bo tu nie chodzi tylko, albo - moim zdaniem - nie przede wszystkim o stałe umowy o pracę, bo ten trend w Europie jest jednoznaczny - ich udział w ogólnym portfelu się zmniejsza. Natomiast problem polega na tym, że młodzi ludzie nie mogą znaleźć sposobu na finansowanie własnego startu w obecnej sytuacji, która jest w Polsce" - dodał.
Przyznał jednocześnie, że w Polsce udział "umów niestandardowych" jest duży, większy niż w większości krajów Unii Europejskiej. "Ale ciągle uważam, że możnaby to przekształcić w polską szansę a nie problem. Niestety w Polsce politycy widzą to inaczej i próbują usztywnić rynek pracy, co moim zdaniem jest działaniem kontrproduktywnym" - ocenił.
Pytany o pomysł jednolitego kontraktu, odparł: "Jeżeli rzeczywiście istnieje potrzeba, żeby załatwić pewien problem społeczny, to jest to myślę kierunek prawidłowy, aczkolwiek wyobrażam sobie, że to będzie bardzo skomplikowane w realizacji, ponieważ prawo pracy w Polsce jest dość wymagające, skomplikowane i teraz przekształcenie wszystkich relacji pracowniczych w jakąś jedną standardową na pewno nie będzie łatwym zadaniem".
Według propozycji PO od 2016 r. umowy cywilnoprawne zwane "śmieciówkami" byłyby objęte składkami na ZUS i Fundusz Zdrowia od wysokości płacy minimalnej (1850 zł brutto), w następnym roku składkami w pełnej wysokości. W roku 2017 miałby być wprowadzany tzw. jednolity kontrakt na podstawie Kodeksu pracy. (PAP)
jzi/ laz/
Pobranie jest możliwe po podaniu loginu i hasła:
użytkownik: wideo01@pap.pl
hasło: OZsV2TzG%!if