Kredyt Inkaso jest aktywne w Rumunii, Chorwacji, start w Serbii w I kw. 2017

Warszawa, 30.05.2016 (ISBnews) - Kredyt Inkaso jest cały czas aktywne w zakupach portfeli, szczególnie na rynku rumuńskim. W tej chwili wycenia też kilka portfeli na rynku chorwackim, a także liczy na dokonanie pierwszej transakcji w Serbii w I kwartale 2017 r., poinformował prezes Paweł Szewczyk.

30.05.2016 | aktual.: 30.05.2016 08:53

"Jeżeli chodzi o Kredyt Inkaso, to mówimy o pierwszym kwartale roku obrotowego, gdyż nasz rok obrotowy kończy się 31 marca. Spółka jest aktywna w zakupie portfeli, szczególnie na rynku rumuńskim. W tej chwili też wyceniamy kilka portfeli na rynku chorwackim, mamy już tam zbudowane kompetencje inwestycyjne i w tej chwili budujemy tam jednostkę operacyjną" - powiedział Szewczyk podczas czatu zorganizowanego przez ISBnews.

"Jeszcze analizujemy otoczenie prawne z uwagi na to, że Serbia dość intensywnie zmienia swoje przepisy w ramach traktatu przedakcesyjnego do UE. Nasze plany zakładają powołanie odpowiednika spółki z o.o. w drugiej połowie 2016 r. i dokonanie pierwszej transakcji w I kwartale 2017 r. Dla nas rynek serbski to kolejny element budowy silnej pozycji na Bałkanach i w regionie CEE" - dodał prezes Kredyt Inkaso.

W komentarzu do planów inwestycji w nowe portfele na poziomie ok. 450 mln zł rocznie, prezes KI wyjaśnił, że takie kwoty padały w kontekście współpracy z funduszami Trigon i Agio, ponieważ spółka z własnych środków może zainwestować rocznie ok. 150 mln zł.

"Natomiast pozostałe 300 mln zł mogłoby pochodzić od wskazanych funduszy. W poprzednim roku ze środków pozyskanych przez fundusze Trigon zainwestowaliśmy ok 250 mln zł. Jeżeli tylko będą interesujące dla nas cele inwestycyjne gwarantujące określoną stopę zwrotu, to mamy zdolności, żeby takiej wielkości inwestycje obsłużyć" - wskazał Szewczyk.

Dodał, że I kwartał roku kalendarzowego nie obfitował w podaż portfeli bankowych. "Natomiast w II kwartale już widać ożywienie i więcej transakcji. Cały czas aktywny jest rynek rumuński i korzystamy z naszej silnej pozycji na tym rynku. Patrzymy na rynek wierzytelności hipotecznych oprócz Polski także przez pryzmat rynków, na których działamy. Tylko w Rumunii mamy w tym momencie kilka przetargów na zakup około 7 tys. hipotek. Naszym zdaniem, w tym segmencie systematycznie będziemy mieli większa podaż wierzytelności i cały czas rozwijamy zespoły zdolne do obsługi tego typu portfeli" - stwierdził prezes.

W jego ocenie, konsolidacja branży wierzytelnościowej jest faktem i trudno wyobrazić sobie taką konsolidację bez udziału Kredyt Inkaso, który działa na tym rynku już od 15 lat, ma zdywersyfikowany portfel, zarówno produktowo, jak i geograficznie i gwarantuje stabilne odzyski przez najbliższe lata, wymienił Szewczyk.

"Spółka ma jeszcze sporo przestrzeni na lewarowanie się długiem i możliwości rozwoju w segmencie wierzytelności, np. hipotecznych" - dodał prezes KI.

W odpowiedzi na pytanie czy Program 500+ ułatwi działalność firm windykacyjnych, prezes Kredyt Inkaso uznał, że program ten "na pewno ułatwi dłużnikom, którzy korzystają z tego programu obsługę swojego zadłużenia".

"Dodatkowe 500, 1000, 1500 zł w domowym budżecie może być kluczowe dla niejednego dłużnika w obsłudze swojego zadłużenia. Jest to więc szansa na wyższą spłacalność dłużników i większą skłonność do zawierania ugód. Program dopiero zaczyna działać, więc trudno o jakieś podsumowania" - podsumował Szewczyk.

Kredyt Inkaso to firma zarządzającą portfelami wierzytelności. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 r.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)