Krótkie odłączenie od sieci bloku w rumuńskiej elektrowni jądrowej

Jeden z bloków elektrowni jądrowej Cernavoda w Rumunii został w środę automatycznie odłączony od sieci energetycznej z powodu zakłóceń w działaniu systemu chłodzenia generatora elektrycznego. Blok ponownie włączono do sieci w czwartek nad ranem.

Jak poinformował operator elektrowni - firma Nuclearelectrica, przyczyną automatycznego odłączenia bloku od sieci były "perturbacje" w systemie chłodzenia generatora elektrycznego, a nie samego reaktora.

Moc reaktora w czasie przerwy, trwającej od środowego popołudnia do wczesnego ranka w czwartek została zmniejszona do 60 proc. - podkreśliła Nuclearelectrica, dodając, że po usunięciu usterki i przeprowadzeniu procedur sprawdzających blok ponownie został podłączony do krajowego systemu elektroenergetycznego. Nuclearelectrica podkreśliła, że cała sytuacja nie niosła ze sobą żadnego zagrożenia dla ludzi i środowiska.

Cernavoda jest jedyną elektrownią jądrową w Rumunii, dwa działające tam reaktory kanadyjskiej konstrukcji mają w sumie moc ponad 1300 MW i dostarczają ok. 20 proc. zużywanej w kraju energii elektrycznej. Energia cieplna z bloku nr 1 za pośrednictwem sieci ciepłowniczej ogrzewa również okoliczne miejscowości.

Rumunia rozpoczęła budowę elektrowni Cernavoda nad Dunajem na początku lat 80., przewidując, że znajdzie się tam pięć reaktorów. Jako jeden z dwóch krajów dawnego bloku wschodniego - obok ówczesnej Jugosławii - zdecydowała się na zachodnią, a nie radziecką technologię. Rumunii wybrali specyficzny kanadyjski reaktor CANDU (Canadian Deuterium, PHWR - ciężkowodny reaktor ciśnieniowy), mogący pracować na naturalnym, niewzbogaconym uranie.

Budowa pierwszego bloku ruszyła w 1980 r., czterech następnych w 1982 r. W 1991 r. prace nad nimi zawieszono, koncentrując się na pierwszym, który został podłączony do sieci w 1996 r. W 2000 r. rząd Rumunii zdecydował się dokończyć kolejny reaktor, czego dokonało konsorcjum, złożone z ówczesnego państwowego operatora elektrowni SNN, kanadyjskiej firmy AECL i włoskiej Ansaldo. Reaktor ruszył w 2007 r.

Rumuński rząd od 10 lat próbuje zdobyć inwestorów do budowy kolejnych dwóch bloków w istniejącej elektrowni, planuje też budowę w innych miejscach, jednak projekty te - głównie z powodów finansowych - na razie nie ruszyły na większą skalę.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos