Krugman: Gospodarka USA zdrowieje, bo uniknęliśmy błędów Europy

Sytuacja gospodarcza w USA poprawia się, i to dzięki temu, że w wychodzeniu z recesji administracja prezydenta Baracka Obamy uniknęła błędów popełnianych przez kraje Unii Europejskiej - uważa laureat Nagrody Nobla z ekonomii i znany publicysta Paul Krugman.

W felietonie na łamach poniedziałkowego "New York Timesa" Krugman wylicza oznaki poprawy stanu gospodarki amerykańskiej: spadek bezrobocia, wzrost sprzedaży, w tym domów, jak również zmniejszanie się zadłużenia obywateli. Daje to - jego zdaniem - powody do "umiarkowanego optymizmu".

Autor zwraca uwagę na raport McKinsey Global Institute, który stwierdza, że o ile w USA poziom prywatnego zadłużenia maleje, to w Europie nie widać postępu w tym zakresie.

Krugman jest zdania, że wielkość prywatnego długu jest ważniejsza niż długu publicznego - który w USA rośnie - gdyż zadłużenie obywateli (a zwłaszcza ich wysokie długi hipoteczne) było główną przyczyną kryzysu i recesji w latach 2007-2008, a po kryzysie bezpośrednio hamuje wzrost ekonomiczny, zniechęcając do zakupów.

Amerykański noblista, zdecydowany orędownik szkoły Johna Maynarda Keynesa w ekonomii, od dawna przekonuje, że problem długu publicznego w USA jest wyolbrzymiany. Aby gospodarka weszła na ścieżkę szybszego wzrostu - argumentuje - należy przede wszystkim pobudzać popyt wewnętrzny. Jeśli trzeba - przez zwiększone wydatki rządowe.

Krugman chwali administrację prezydenta Baracka Obamy, że idzie raczej tą drogą, skutecznie opierając się naciskom Republikanów w Kongresie, żeby wydatki ograniczać. W Europie natomiast postawiono na zaciskanie pasa i podnoszenie stóp procentowych, co stłumiło wzrost.

"Jest jasne, dlaczego Europa ma się gorzej niż my: dlatego, że europejscy decydenci obawiają się nie tego, czego należy się obawiać. Europejski Bank Centralny martwi się o inflację - podnosząc nawet stopy procentowe w 2011 r., choć potem zmienił kurs - zamiast martwić się o to, jak utrzymać proces uzdrawiania gospodarki. A program oszczędności budżetowych, który ma ograniczać zwiększanie się długu rządowego, doprowadził do stłumienia wzrostu ekonomicznego, uniemożliwiając osiągnięcie pilnie potrzebnej redukcji długu prywatnego" - pisze Krugman.

"W rezultacie, przy całym swoim moralizowaniu, że zaciąganie pożyczek jest złem, Europejczycy nie poczynili postępu w zmniejszaniu nadmiernego zadłużenia - w przeciwieństwie do nas" - konkluduje autor.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów