Kryzys długu pogrąży Polskę!

Polska zaczyna odczuwać strukturalne problemy z utrzymaniem odpowiednio wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, a konieczne zacieśnienie fiskalne zaczyna wpływać na popyt krajowy - napisano w artykule, którego autorami są Jerzy Hausner, członek RPP oraz Andrzej Sławiński, dyrektor Instytutu Ekonomicznego NBP.

Kryzys długu pogrąży Polskę!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

30.05.2012 | aktual.: 30.05.2012 10:02

Polska zaczyna odczuwać strukturalne problemy z utrzymaniem odpowiednio wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, a konieczne zacieśnienie fiskalne zaczyna wpływać na popyt krajowy - napisano w artykule, którego autorami są Jerzy Hausner, członek RPP oraz Andrzej Sławiński, dyrektor Instytutu Ekonomicznego NBP.

"Polska, niestety nie jest w sytuacji całkowicie odmiennej niż strefa euro. I u nas przed wybuchem globalnego kryzysu zaczął się boom mieszkaniowy finansowany w dużej mierze przez kredyty zagraniczne. I my zaczynamy odczuwać strukturalne problemy z utrzymaniem odpowiednio wysokiego tempa wzrostu, a konieczne zacieśnienie fiskalne zaczyna wpływać na popyt krajowy. My także nie mamy tak obfitych oszczędności krajowych, by cały dług publiczny był bez trudu przez nie sfinansowany" - napisano w artykule opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą".

Autorzy uważają, że doświadczenia początkowych lat poprzedniej dekady pokazują, że osłabienie wzrostu nieuchronnie prowadzi do pogorszenia sytuacji finansów publicznych i nie da się w polskich warunkach ograniczyć deficytu budżetowego samym tylko cięciem wydatków i zwiększaniem dochodów budżetowych.

"Sprawdziła się natomiast polityka wyrastania z długu publicznego, która łączyła ograniczone zacieśnienie fiskalne ze stymulowaniem wzrostu gospodarczego, do czego przyczyniło się zmniejszenie obciążeń podatkowych firm i przedsiębiorców" - napisano.

"I dzisiaj najlepszą drogą jest wyrastanie z długu. Tym razem jednak nie sprzyja nam zewnętrzna koniunktura. Wiele zatem zależy od zwiększenia wydajności i konkurencyjności przez krajowych producentów. To zależy w dużej mierze od wprowadzenia innowacji bazujących na krajowej kreatywności" - napisano.

Autorzy uważają, że kryzys w strefie euro pokazał m.in., że czynnikiem ograniczającym zdolność gospodarki do generowania wzrostu i oszczędności może stać się jej niedostateczna zdolność eksportowa.

"Jakie są dwie największe lekcje dla Polski płynące z kryzysu w strefie euro? Po pierwsze szczególnie jaskrawo pokazał on, że czynnikiem ograniczającym zdolność gospodarki do generowania wzrostu i oszczędności może stać się jej niedostateczna zdolność eksportowa. Po drugie, kredyty zagraniczne powinny w jak najmniejszym stopniu finansować dług publiczny i budownictwo mieszkaniowe, ponieważ nie powinny trafić w nadmiernej liczbie tam, gdzie nie przyczyniają się do poprawy szeroko rozumianej zdolności eksportowej gospodarki" - napisano. (PAP)

mak/ asa/

Źródło artykułu:PAP
jerzy hausnerrpprecesja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)