Kto nie chce wolnego w Trzech Króli?
Wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy w sprawie święta Trzech Króli złożyli posłowie PO; argumentowali to tym, że ustanowienie kolejnego dnia wolnego od pracy przyniosłoby negatywne skutki
16.10.2008 09:51
Wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy w sprawie święta Trzech Króli złożyli posłowie PO; argumentowali to tym, że ustanowienie kolejnego dnia wolnego od pracy przyniosłoby negatywne skutki finansowe dla gospodarki.
Jutro prezydium klubu PO zdecyduje, czy w piątkowym głosowaniu nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy przywracającego dzień wolny od pracy w święto Trzech Króli, obowiązywać będzie dyscyplina partyjna - poinformował wiceszef partii Waldy Dzikowski.
Wśród posłów PO zdania są jednak podzielone - części podoba się pomysł ustanowienia Trzech Króli dniem wolnym od pracy.
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że w sprawie święta Trzech Króli, klub Platformy musi mieć jednolite stanowisko. - Wszystko na to wskazuje, że będzie dyscyplina w głosowaniu. Sprawa jest już w zasadzie przesądzona - podkreślił. Jak zaznaczył, on sam osobiście opowiada się za dyscypliną w głosowaniu.
Jeden z wpływowych polityków Platformy przyznał jednak, że nie wyobraża sobie, aby władze klubu zarządziły dyscyplinę w głosowaniu nad ustanowieniem dnia wolnego w Trzech Króli. - To byłoby co najmniej niezręczne, są tu przecież kwestie światopoglądowe. Zarządzamy dyscyplinę, a część posłów się wyłamie. I co wtedy? - powiedział.
Wnioskodawcą obywatelskiego projektu w sprawie ustanowienia święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy jest prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. O poparcie tej inicjatywy zwróciło się do marszałka Sejmu prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Jeśli Sejm odrzuci wniosek PO, projekt trafi do komisji.