"Kto nie zna tego smaku...". Leszek Miller fanem mleczka w tubce

Bomba kaloryczna, ale za to jaka dobra. Lata mijają, a mleko gostyńskie nadal jest na półkach sklepowych w całym kraju. Na popularny frykas skusił się nawet były premier, Leszek Miller.

"Kto nie zna tego smaku...". Leszek Miller fanem mleczka w tubce
Źródło zdjęć: © Twitter | Twitter

15.05.2019 06:27

W trakcie pobytu w położonym w Wielkopolsce Gostyniu Leszek Miller nie odmówił sobie spróbowania produktu, który najbardziej rozsławił to miasteczko w kraju. Mowa o zagęszczonym mleku słodzonym – czyli po prostu mleku w tubce.

Ten popularny przysmak to prawdziwa bomba kaloryczna. Nic dziwnego, skoro w 100 gramach produktu jest aż 55 g cukru! W rezultacie tubka (150 g) to zastrzyk aż 100 g to aż 489 kalorii.

Poza tubkami ze słodkim mlekiem ze Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu wyjeżdżają w Polskę również mleka zagęszczone niesłodzone oraz słodzone, np. kajmak (masa krówkowa gostyńska i masa krówkowa o smaku waniliowym, w puszkach 0,510 kg – idealne do robienia ciast)
.

Obejrzyj: Paweł Borys: "Musimy wspierać polskie firmy"

SM Gostyń chwali się, że jest niekwestionowanym liderem w segmencie mleka zagęszczonego niesłodzonego – ma 85-proc. udział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

słodyczeLeszek Millergospodarka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)