Ktoś atakuje rolników. Zostawia w polach "złote kolby"

W powiecie radziejowskim na Kujawach nieznany sprawca ukrywa w polach kukurydzy metalowe śruby i pręty, które uszkadzają maszyny rolnicze. Jeden z operatorów trzykrotnie natrafił na takie pułapki. Za pomoc w ujęciu sprawcy oferowana jest nagroda.

Pułapki w kukurydzy. Za wskazanie sprawcy 60 tys. zł
Pułapki w kukurydzy. Za wskazanie sprawcy 60 tys. zł
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | Damian Świderski

05.09.2024 | aktual.: 05.09.2024 10:15

Jak podaje tygodnikrolniczy.pl, zbiory kukurydzy na kiszonkę trwają w całym kraju, niestety co roku dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Nieznani sprawcy umieszczają na roślinach metalowe przedmioty, które mogą zniszczyć noże sieczkarni, a nawet trafić do paszy dla zwierząt. Chodzi o tzw. "złote kolby" – pułapki umieszczane wśród roślin, które mają za zadanie uszkodzić maszyny rolnicze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Takie zdarzenie miało miejsce w powiecie radziejowskim, w gminie Topólka (woj. kujawsko-pomorskie). Pan Andrzej Dadzibóg, który kosił kukurydzę u rolników, natrafił na metalową pułapkę. Jego maszyna z 2018 roku była wyposażona w system ostrzegania, więc pierwsza kolba "pułapka" została wykryta. Niestety, kolejny raz jego sieczkarnia została uszkodzona przez stalowe pręty. Jeszcze w tym samym tygodniu sytuacja powtórzyła się trzeci raz, a maszyna znowu została zniszczona.

- To była kwasówka (stal kwasoodporna - red.) owinięta gumą i zapiankowana, żeby ciężko ją było wykryć. Moja sieczkarnia dała radę, bo jest z 2018 roku i już ma zamontowany odpowiedni system ostrzegania - tłumaczy w rozmowie z portalem pan Andrzej.

Rozmówca opowiada, że pręt stalowy spowodował wyrzucenie elementów maszyny na odległość 15 metrów. Podkreśla, że pręt mógł uderzyć przejeżdżającego rowerzystę lub operatora sieczkarni, co mogło skończyć się tragicznie. Naprawa uszkodzeń generuje ogromne koszty, a sezon koszenia kukurydzy dobiega końca, co dodatkowo komplikuje sprawę.

Sprawa została zgłoszona na policję. Jednak zdaniem rozmówcy reakcja służb była niewystarczająca. W związku z tym pan Andrzej wraz kolegą z tej samej branży postanowili wspólnie zaoferować nagrodę w postaci 60 tys. zł za wskazanie sprawcy. Każdy, kto posiada informacje na temat osób odpowiedzialnych za te działania, może zgłosić się na policję lub skontaktować bezpośrednio z panem Andrzejem.

Niestety, przypadki podkładania metalowych pułapek nie są odosobnione. Podobne sytuacje miały miejsce również w gminie Dobre oraz w sąsiedniej gminie Wierzbinek. Sprawcy zamocowali śruby ze stali kwasoodpornej do liści kukurydzy, co poważnie uszkodziło maszyny.

Portal apeluje do rolników o zwiększoną czujność. Wszelkie podejrzane osoby czy pojazdy w pobliżu plantacji powinny być natychmiast zgłaszane sąsiadom lub odpowiednim służbom.

Źródło artykułu:WP Finanse
rolnictworolnicymaszyny rolnicze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (321)