Ktoś podszywa się pod UKE

Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega przed wyłudzeniami i zapewnia, że nie wysyła wezwań do zapłaty. Kilkanaście takich przypadków zgłoszono w ostatnich tygodniach do urzędników, a ci skierowali sprawę do prokuratury.

Ktoś podszywa się pod UKE
Źródło zdjęć: © UKE

11.12.2013 | aktual.: 11.12.2013 07:16

Dokumenty były kierowane do osób, które administrują lub prowadzą strony czy portale internetowe. Według Piotra Jaszczuka z Urzędu Komunikacji Elektronicznej sprawcy chcieli wymusić opłaty za nieprzestrzeganie prawa telekomunikacyjnego. Jedno z fałszywych pism imituje urzędowe wezwanie do zapłacenia grzywny w wysokości 500 złotych i grozi wszczęciem egzekucji komorniczej. W treści rzekomego wezwania do zapłaty podane są nieprawdziwe dane adresowe, nazwa departamentu w UKE oraz numer konta bankowego. Rozmówca IAR przypomina, ze Urząd Komunikacji Elektronicznej nie wysyła pism z wezwaniem do zapłaty kary. UKE kieruje swoje ostrzeżenie głównie do właścicieli oraz administratorów stron, portali internetowych oraz blogów.

Jak dodaje Piotr Jaszczuk nadawcy tego pisma powołują się między innymi na prawo telekomunikacyjne. Obliguje ono właścicieli stron internetowych do informowania o stosowaniu plików cookies, służących do zbierania informacji o sposobie korzystania ze stron przez ich użytkowników.

Dyrektor generalny Urzędu Komunikacji Elektronicznej 5 grudnia skierował zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, polegającego na rozsyłaniu przez fałszywych zawiadomień z wezwaniem do zapłaty grzywny.

W komunikacie wystosowanym do mediów napisano "Nadawcy tego pisma przywołują w treści m.in. przepisy ustawy prawo telekomunikacyjne, na podstawie których od 22 marca 2013 r. właściciele stron internetowych są zobowiązani do informowania o stosowaniu plików cookies (tzw. ciasteczek) lub podobnych technologii, służących do zbierania informacji o sposobie korzystania ze stron www przez ich użytkowników".

Cookies (z ang. ciasteczka) to niewielkie pliki zapisywane na dysku komputera odwiedzającego stronę internetową, w których znajdują się dane dotyczące np. wcześniejszych wizyt, zawartości koszyka w sklepie internetowym czy zapisanego automatycznie hasła.

Informacje gromadzone w plikach cookies są niekiedy przekazywane reklamodawcom, którzy na ich podstawie dostosowują wyświetlane reklamy do preferencji użytkownika. Zdaniem prawodawców takie działanie może naruszać prywatność. Prawo nakazujące administratorom stron internetowych informowanie o cookies ma na celu zwiększenie ochrony użytkowników, którzy niejednokrotnie nie mają świadomości o tym, że serwisy internetowe śledzą ich działania.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)