Kufel wycierany brudną ścierą? Restauratorzy zapłaczą

Główny Inspektor Sanitarny Przemysław Biliński zaproponuje zwiększenie kar
za nieprzestrzeganie zasad higieniczno-sanitarnych w punktach gastronomicznych, restauracjach i
sklepach - dowiedziała się PAP w GIS.

Obraz
AFP / EMILIEN CANCET

- W przygotowywanej nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności zaproponuję zwiększenie kar za naruszenia higieniczno-sanitarne w obiektach obrotu żywnością. Do tego czasu poleciłem stosowanie kar maksymalnych, jakie dziś przewiduje prawo - powiedział PAP Biliński.

Zdaniem szefa GIS konieczne jest dostosowanie wysokości kar pieniężnych do wagi wykroczeń. - W przypadku naruszeń o wysokim stopniu szkodliwości oraz często popełnianych, np. mandat w wysokości od 1 tys. zł do 5 tys. zł, (dziś do 500 zł) oraz grzywna do 50 tys. zł - podkreślił Biliński.

Szef GIS proponuje zapewnienie przejrzystości systemu sankcji poprzez ustalenie wysokości kar w widełkach określonych kwotowo, które powinny umożliwić inspektorom indywidualne podejście. - Trzeba doprecyzować przepisy, aby można było stosować zasadę, że duże podmioty płacą większe kary niż małe - dodał.

- Co prawda ustawa o bezpieczeństwie żywności przewiduje już dziś szeroki wachlarz kar, nawet do 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia, ale są to kary wymierzane nie za stan sanitarny obiektów, lecz za inne przewinienia, np. brak rejestracji zakładu, złe znakowanie produktów - podkreślił Biliński.

Szef GIS poinformował, że piśmie skierowanym do terenowych inspektorów przypomniał o możliwości kierowania wniosków do prokuratury. - Sąd już dziś może orzec zakaz prowadzenia określonej działalności gospodarczej w razie skazania za przestępstwo popełnione w związku z prowadzeniem takiej działalności. Właśnie po wniosku wojewódzkiego inspektora prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie jednej ze smażalni ryb na wybrzeżu - powiedział.

Według Bilińskiego, wyższe kary pozwolą na wyeliminowanie podmiotów, które swoją działalnością stwarzają zagrożenie dla zdrowia konsumentów, bez zwiększania liczby kontroli. "95 proc. podmiotów działa prawidłowo, niewielka grupa przedsiębiorców, którzy nie stosuje się do przepisów prawa, psuje wizerunek całej branży" - uważa szef GIS.

Paweł Rozwód

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup