Kujawsko-Pomorskie/ Kontrakty na leczenie szpitalne podpisane

Jak podkreśliła rzeczniczka, przed końcem roku zakontraktowane zostało m.in. leczenie z zakresu psychiatrii i świadczenia udzielane w szpitalnych oddziałach ratunkowych (SOR-ach) oraz w izbach przyjęć, czyli te, których negocjowanie zabiera z reguły najwięcej czasu.

"Z końcem roku w naszym województwie wygasają też umowy z podstawową opieką zdrowotną (POZ). Wysłaliśmy już aneksy przedłużające umowy do końca 2015 r. i teraz czekamy aż one do nas spłyną" - powiedziała Nawrocka. Dodała, że na razie jest za wcześnie, by mówić o tym, ile placówek odesłało podpisany aneks, a ile jeszcze nie.

W poniedziałek kolejna tura rozmów lekarzy z PZ i przedstawicieli resortu zdrowia w sprawie funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej w 2015 r. zakończyła się fiaskiem. Oznacza to, że od 2 stycznia w całej Polsce może być zamkniętych ok. 40 proc. gabinetów POZ.

Resort zdrowia oraz NFZ uspokajają jednak, że pacjenci nie mają powodów do obaw - jeśli któraś z przychodni POZ nie podpisze umowy z NFZ, opiekę mają zabezpieczać szpitalne oddziały ratunkowe, izby przyjęć oraz ambulatoria nocnej i świątecznej opieki lekarskiej. Jak informował minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, NFZ za taką wizytę zapłaci 45 zł.

Szefowie szpitali w woj. kujawsko-pomorskim, choć zadowoleni ze sprawnego kontraktowania przyszłorocznych umów, obawiają się realizacji tzw. pakietu onkologicznego, w myśl którego pacjenci z podejrzeniem choroby nowotworowej mają być szybciej diagnozowani.

Dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. Biegańskiego w Grudziądzu Marek Nowak powiedział PAP, że przyszłoroczna umowa, którą podpisał z NFZ, będzie lepsza od tegorocznej, ale i tak obawia się "uprzywilejowania pacjentów onkologicznych".

"Co mam powiedzieć chorym, których z kolejki na świadczenie medyczne będą +wypychać+ pacjenci onkologiczni? A tak właśnie się stanie, ponieważ umowy są niedofinansowane" - ocenił Nowak.

Przyszłoroczny kontrakt z NFZ Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy będzie nieco niższy niż w tym roku, ponieważ - jak poinformowała rzeczniczka placówki Kamila Wiecińska - w szpitalu zlikwidowano oddział chirurgii dziecięcej. Pozostałe oddziały będą finansowane na porównywalnym do tegorocznego poziomie.

"Na razie trudno oceniać kontrakt, ponieważ zapowiada się sporo niewiadomych, związanych między innymi z nowością, jaką jest pakiet onkologiczny. Dopiero po pierwszym kwartale będziemy mogli powiedzieć, jak wszystko funkcjonuje" - podsumowała Wiecińska.

W przyszłorocznym planie finansowym dla województwa kujawsko-pomorskiego znajdzie się ok. 56 mln zł więcej niż w planie tegorocznym, który opiewał na kwotę 3 mld 414 mln 407 tys. zł.