Kupiłeś bilet przez stronę FlixBus? To nie musi oznaczać, że pojedziesz ich autobusem
Samo kupienie biletu za pośrednictwem strony FlixBus nie oznacza, że do celu dojedziemy charakterystycznym dwupoziomowym zielonym autobusem. Spółka chętnie współpracuje z lokalnymi przewoźnikami i umożliwia im sprzedaż usług. Tak było w przypadku odwołanych kursów w okresie świątecznym.
27.12.2018 18:10
Pasażerowie, którzy w gorącym przedświątecznym okresie zostali pozbawieni możliwości szybkiego dotarcia do domu, mają prawo do rozżalenia i pretensji, ale okazuje się, że ich adresatem niekoniecznie jest FlixBus.
Poza tym, że po polskich drogach na kilkudziesięciu trasach jeżdżą charakterystyczne zielone autobusy, firma umożliwia również, za pośrednictwem swojej platformy sprzedażowej, kupowanie biletów na przejazdy oferowane przez innych przewoźników. Tak było również w tym przypadku.
W odpowiedzi na nasze pytanie dotyczące odwołanych przejazdów, Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBus Polska, przyznał, że rzeczywiście miały one miejsce.
- Nie są to jednak autobusy FlixBusa, a firmy BP Tour. Obie firmy łączy umowa agencyjna, na podstawie której BP Tour korzysta z systemu sprzedaży FlixBus, udostępniając na niej do 20 miejsc na swoje wybrane połączenia. Autobusy nie są obrandowane w barwy FlixBusa, a kursy nie odbywają się na naszych zezwoleniach.
Zapewnia, że niezależnie od wszystkiego, firma nie zostawiła poszkodowanych pasażerów na lodzie.
- Doszło do niewywiązania się z obowiązujących procedur wewnętrznych dotyczących przekazywania rozkładów, w wyniku czego na platformie sprzedaży FlixBus znajdowały się wspomniane kursy. Problem łącznie dotyczy około 150 rezerwacji. Dla 3/4 pasażerów FlixBus znalazł kursy zastępcze, pozostałym FlixBus oferuje zwrot kosztów podróży transportem zorganizowanym na własną rękę – wyjaśnił w przesłanym do money.pl komentarzu.
Klienci muszą pamiętać, że sam fakt zakupu biletu na stronie internetowej flixbus.pl nie musi oznaczać, że na wyznaczone stanowisko podjedzie zielony autobus. W zakładce przeznaczonej do kupowania biletów wyodrębnione jest, czy dany kierunek obsługuje autobus FlixBus czy któryś z regionalnych przewoźników.
Poza tym, że FlixBus (podobnie jak od pewnego momentu jego poprzednik Polski Bus) działa jako pośrednik sprzedaży biletów mniejszych przewoźników, w lipcu 2018 r. nawiązał współpracę z siecią biur podróży MyTravel. W ramach kooperacji MyTravel sprzedaje bilety w swoich placówkach na terenie całej Polski – zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach.
To duże ułatwienie dla pasażerów, gdyż przez bardzo długi czas bilety można było kupić wyłacznie online lub w jednym z dosłownie kilku punktów sprzedaży w największych polskich miastach. Tymczasem placówek spod znaku MyTravel jest w kraju blisko 120, wiele z nich w mniejszych miejscowościach.