Kupujący wciąż w taktycznej przewadze

W pierwszych minutach handlu szyki próbowali zewrzeć sprzedający, których zmotywowały słabsze od oczekiwań poranne dane makro z Niemiec i Eurolandu. W konsekwencji, przy bierności strony popytowej do godz. 14:00 kurs FW20U11 dryfował bokiem w nieznacznym oddaleniu od poziomu odniesienia, ustanawiając po drodze sesyjne minimum na wysokości 2 288 pkt. Z letargu wyrwały kupujących doniesienia zza oceanu, w tym przede wszystkim utrzymanie przez Fitch najwyższej wiarygodności kredytowej USA i rynek znalazł się powyżej kreski. W końcowych minutach napór byków nie ustawał i ostatecznie ostatni kurs na poziomie 2 367 pkt ustanowił dzienne maksimum, co stanowi wzrost o blisko 2%. Baza na koniec dnia wynosi -20 pkt, LOP spadł do 95 tys. pozycji. Sesyjny wolumen obrotu był wyraźnie mniejszy niż przed dłuższym weekendem i ostatecznie ukształtował się na poziomie zaledwie 52,4 tys. sztuk kontraktów.

Wtorkowa sesja utrzymała pozytywne nastroje na warszawskim rynku a byki udowodniły że poprzednie dwie sesje nie były dziełem przypadku. Podaż nie wykorzystała początkowej niepewności i w efekcie praktycznie nienaruszone pozostała wsparcie w postaci zakresu ostatniej luki hossy. Wyrysowana na wykresie biała, pozbawiona górnego cienia świeca pozytywnie świadczy o zakusach kupujących. Również kontynuujące ruch na północ szybkie oscylatory, które pokonały istotne poziomy oporu (RSI linię sygnalną, Composite Index obie swoje średnie) pozytywnie weryfikują wczorajszy ruch. Pomimo tego, nie sposób nie sposób pominąć wyraźnych mankamentów wczorajszego ruchu w postaci wyraźnie mniejszej aktywności oraz spadającego LOP-u. Również wciąż rosnący ADX skutecznie przypomina, że w średniej perspektywie na rynku dominują niedźwiedzie, których powrót na rynek może wiązać się z testem krótkoterminowych wsparć (zakres luki z 11-12.08, piątkowe minima). Celem dla kupujących pozostaje zdobycie najbliższych barier w postaci
zakresu kolejnych luk bess, (5-8.08; 2 383 – 2 401 pkt oraz 4-5.08; 2 421 – 2 469 pkt).