Obrzydliwy bagaż popsuł podróż. Samolot wrócił na lotnisko
Samolot linii lotniczych Delta musiał zawrócić po godzinie lotu na lotnisko w Amsterdamie. Wszystko z powodu larw, które zaczęły spadać na głowę pasażerom jednej z walizek. Okazało się, że jeden z pasażerów przewoził w podręcznym bagażu wyjątkowo uciążliwy dla współpasażerów pakunek.
15.02.2024 | aktual.: 15.02.2024 08:51
Samolot linii lotniczych Delta Airlines lecący z Amsterdamu do Detroit musiał zostać zawrócony. Wszyscy przez larwy, które wypadły na głowy lecących do USA osób z jednej z walizek.
Robaki w walizce
Okazało się, że jedna z walizek pasażerów, która zawierała gnijące ryby, znalazła się w schowku nad głową. Niestety, walizka otworzyła się, a larwy zaczęły spadać na pasażerów. Z powodu tego niecodziennego incydentu, samolot musiał zawrócić – pisze portal.independent.co.uk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17
Przepraszamy klientów lotu 133 AMS-DTW, ponieważ ich podróż została przerwana z powodu nieprawidłowo zapakowanej torby podręcznej. Samolot wrócił, a pasażerowie zostali umieszczeni na następnym dostępnym locie. Samolot został wycofany z eksploatacji w celu wyczyszczenia — czytamy w oświadczeniu przesłanym brytyjskiemu portalowi przez linie lotnicze Delta.
"Zobaczyłem je na siedzeniu"
Jak pisze portal, pasażerowie podzielili doświadczeniami m.in. na Reddicie:
"Więc byłem na tym niefortunnym locie lol" - napisał jeden z nich.
"Moja rodzina i ja siedzieliśmy w rzędzie bezpośrednio przed larwami. Kobieta tuż za nami powiedziała stewardesom, że larwy spadały jej na głowę. Ugh. Odwróciłam się i zobaczyłam je na siedzeniu. Przesunęli nas jednak bardziej do przodu"
Po lądowaniu wszyscy pasażerowie zostali poinstruowani, aby opuścić pokład samolotu. Walizka, która zawierała gnijące ryby, została umieszczona w specjalnym worku, który miał na celu jej zniszczenie. Samolot natomiast został poddany dokładnym czynnościom czyszczenia i odleciał do USA dzień później.