Lasy Państwowe opublikowały zagadkę o grzybach. Zamieszanie ws. szatana
Sezon na grzyby trwa, więc Lasy Państwowe rzuciły zbieraczom wyzwanie. W swoich mediach społecznościowych opublikowały zdjęcie grzyba i poprosiły o jego zidentyfikowanie. I zrobiło się zamieszanie. Okazuje się, że sporo problemów może nastręczyć posługiwanie się nazwą "szatan".
Pomyłka w przypadku grzybów może kosztować zdrowie lub życie. Dlatego co jakiś czas możemy zobaczyć przypomnienia, aby zbierać tylko te gatunki, które znamy i bezbłędnie identyfikujemy jako grzyby jadalne. Z nieco innym pomysłem wyszły Lasy Państwowe, które przygotowały zagadkę.
W swoich mediach społecznościowych udostępniły zdjęcie grzyba. "Borowik szlachetny (zwany prawdziwkiem) i goryczak żółciowy (zwany szatanem) mogą się amatorom leśnych darów mylić" - piszą Lasy Państwowe. "Borowika spód kapelusza jest zbudowany z rurek, którego pory są białawe, kremowe, potem żółtozielone i nie zmieniają barwy po dotknięciu; szatan ma białawe pory, ale z wiekiem lub po dotknięciu zmieniają kolor na różowy" - czytamy w poście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były tłumy, są pustki. Władze Karpacza: nie tak miało być
Awantura o grzyba
Lasy Państwowe wypisały też główne różnice pomiędzy tymi dwoma gatunkami. Borowik szlachetny ma kapelusz półkolisty, wypukły i matowy, a szatan - półkolisty, wypukły lub płaski, u młodych okazów zamszowaty, u starszych gładki, a po deszczu lepki — przypomnieli leśnicy. Ponadto leśnicy dodali, że prawdziwek jest jadalny, natomiast goryczak żółciowy powoduje problemy żołądkowe. Na końcu natomiast zadali pytanie: "Jak myślicie, który grzyb jest na zdjęciu?".
Pod postem pojawiło się sporo komentarzy odnoszących się do zagadki. Znalazły się jednak i takie, które dotyczyły zastosowanego przez Lasy Państwowe nazewnictwa.
Jeden z użytkowników stwierdził, że goryczak żółciowy to nie to samo, co szatan. "Kto pisał ten tekst..." - skomentował.
W odpowiedzi Lasy Państwowe napisały jednak, że tak naprawdę mianem szatana określa się właśnie goryczaka żółciowego, a nie borowika szatańskiego, i że "czerpią wiedzę od grzyboznawców, wykładowców tematu ubocznego użytkowania lasu". Leśnicy odsyłają też do opisu goryczaka żółciowego w serwisie grzyby.pl.
Trwa ładowanie wpisu: facebook