Łatwiej będzie podpaść pod surowsze przepisy
Urzędnicy muszą stosować ostrzejsze procedury przy mniejszych niż dotychczas zamówieniach. Zmieniły się bowiem tzw. progi unijne.
04.01.2010 | aktual.: 04.01.2010 06:33
W zależności od wartości zamówienia zamawiający stosują różne przepisy. Wyznacznikiem są tzw. progi unijne, czyli kwoty podawane w euro. Poniżej nich obowiązują mniej restrykcyjne przepisy, powyżej - ostrzejsze. Przykładowo - gdyby któreś z ministerstw ogłaszało przetarg na dostawę komputerów poniżej 133 tys. euro kilka dni temu, termin na składanie ofert wynosiłby tylko siedem dni, a większość decyzji urzędniczych byłaby niepodważalna, gdyż przedsiębiorcom nie przysługiwałoby odwołanie.
Niższe progi...
Od Nowego Roku obowiązuje rozporządzenie Komisji Europejskiej (1177/2009), które zmieniło wysokość progów. Czasami dość poważnie. Wcześniej prace budowlane do prawie 20 mln zł można było zlecić na podstawie łagodniejszych przepisów. Dzisiaj, jeśli ich wartość zostanie oszacowana na ok. 18,6 mln zł, trzeba stosować ostrzejsze (patrz ramka).
W zasadzie obowiązek stosowania nowych progów wynika wprost z przepisów wspólnotowych. Zostały one jednak wpisane do krajowego rozporządzenia.
- Chcieliśmy uniknąć chaosu. Skoro nasze przepisy dotychczas to regulowały, uznaliśmy, że tak powinno być dalej - mówi Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Progi są określone w rozporządzeniu prezesa Rady Ministrów w sprawie kwot wartości zamówień oraz konkursów, od których jest uzależniony obowiązek przekazywania ogłoszeń Urzędowi Oficjalnych Publikacji Wspólnot Europejskich (DzU z 2009 r. nr 224, poz. 1795).
... i nieco silniejszy złoty
To nie koniec nowości. Zmienił się również kurs złotego w stosunku do euro używany przy przeliczaniu kwot progów unijnych na krajową walutę. Aby uniknąć bałaganu w krajach, w których nie obowiązuje euro, stosuje się stałe przeliczniki do obliczania wartości zamówień i ustalania, pod jakie procedury podpadają. Zapewnia to stałość szacunków, sprawia też jednak, że czasem mogą nie przystawać do rynkowych przeliczników (tak było np. w 2008 r., gdy złoty był wyjątkowo silny).
Od Nowego Roku kurs złotego do euro wynosi 3,839. To niewielka zmiana, gdyż dotychczas było to 3,8771. Nowy przelicznik wynika z rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie średniego kursu złotego w stosunku do euro stanowiącego podstawę przeliczania wartości zamówień publicznych (DzU z 2009 r. nr 224, poz. 1796).
Dla ułatwienia pracy zamawiającym Komisja Europejska określiła w komunikacie równowartość progów unijnych we wszystkich krajach, w których nie obowiązuje euro (2009/C 292/01).
Dlaczego wysokość progów jest tak istotna dla organizatorów przetargów? Chodzi głownie o odwołania. Od progów unijnych wykonawcy mają się prawo odwoływać w pełnych zakresie. Poniżej ich wolno im kwestionować tylko niektóre decyzje urzędników. Już niedługo zacznie to mieć jeszcze większe znaczenie, bo podpisana już przez prezydenta tzw. duża nowelizacja prawa zamówień publicznych likwiduje protesty i pozostawia przedsiębiorcom same odwołania i skargi.
Sławomir Wikariak
Rzeczpospolita