Leniwy powrót po świątecznej przerwie

W zasadzie jedynym argumentem za obecnością graczy na WGPW we wtorek był fakt ostatniego dnia rozliczenia podatkowego na rok 2011. Jak się okazało nie spowodował on nasilenia handlu, a małych obrotów nie wykorzystała żadna ze stron rynkowych zmagań i notowania rozpoczęły oraz zakończyły się neutralnie. Na dodatek przez większość czasu WIG20 niewiele odbiegał od poziomu odniesienia. Szansa na wybicie w górę pojawiła się po publikacji wskaźnika nastrojów konsumentów amerykańskich Conference Board, który wyraźnie przebił oczekiwania (64,5 vs 58,5 pkt za grudzień), ale to wystarczyło zaledwie na lekkie "podciągniecie" indeksów na koniec notowań i WIG0 zakończył dzień zyskując 0,2% (2173 pkt) przy obrocie 229 mln PLN.

Wtorkowa sesji na warszawskim parkiecie zakończyła się wzrostem indeksu szerokiego rynku o niespełna 0,13% przy obrotach na poziomie blisko 373 mln zł. Na wykresie dziennym wyrysowana została biała świeca z niskim korpusem, pozbawionym górnego cienia. Poprawa piątkowego szczytu oraz zamknięcie na maksimach świadczy o sile popytu, chociaż wobec nadal utrzymujących się niskich obrotów wczorajszy ruch można uznać za neutralny. Aktywność podaży w trakcie wczorajszej sesji sprowadziła się jedynie do przetestowania wsparcia wyznaczonego przez połowę piątkowego korpusu, co zmobilizowało kupujących.

Najbliższą barierą dla popytu pozostaje obszar 37 800 pkt i zbiegająca się w nim SK15. Znaczących zmian nie wygenerowały po wczorajszych notowaniach także szybkie oscylatory. RSI minimalnie wzrósł a jego ruch potwierdzony został przez zachowanie filtrującego go Composite Index. Dzisiejsza sesja najprawdopodobniej wpisze się w międzyświąteczny obraz płytkiego rynku, a na większe zmiany będzie można liczyć dopiero po Nowym Roku.
BM Banku BPH