Trwa ładowanie...
lojalki
25-05-2011 12:53

Lojalki w firmach - zło konieczne?

Szefowie wysyłają pracowników na szkolenia. W zamian chcą by podpisali oni umowy, że nie zrezygnują z pracy w ciągu najbliższych lat. Wielu pracowników twierdzi, że to ograniczenie swobody na rynku pracy. Szefowie jednak mają twarde argumenty przemawiające za "lojalkami".

Lojalki w firmach - zło konieczne?Źródło: thinkstock
d2xtm74
d2xtm74

Umowy lojalnościowe są traktowane przez podwładnych jak zło konieczne i chronią przede wszystkim interesy pracodawcy. Pracownicy z jednej strony chcą się szkolić z drugiej, wiedzą że zostaną związani z firmą czasem na lata.

Jolanta, chemik w firmie farmaceutycznej na Pomorzu:
„Uważam, że to wybieg pracodawcy, żeby zablokować odejście podwładnego. W ten sposób ogranicza się jego wolność. Ja na przykład nie mogę zatrudnić się w konkurencyjnej firmie, gdybym odeszła z tej, w której pracuję. Czuję się usidlona.”

Podobnego zdania jest Wiktor, informatyk z Poznania.
„To denerwujące, bo wśród pracowników powinny rządzić prawa rynkowe, a nie papierki. Pracuję tam, gdzie więcej płacą i tyle. Przecież te „lojalki” mogą spowodować, że szef będzie płacił mniej, a będzie na przykład szkolił pracownika i wymagał podpisywania takich umów. To sposób na obniżenie kosztów pracy”.

Niektórzy pracownicy twierdzą, że wyjściem jest odmowa szkolenia – niestety tylko teoretycznym. Szef zawsze może znaleźć kogoś, kto chce się szkolić i co za tym idzie podpisywać „lojalki”. Szefowie nie widzą w tego typu umowach nic niestosownego.

d2xtm74

- Albo pracownik chce się szkolić i u mnie pracować albo nie. Taka osoba musi się zdecydować.

Wiadomo, że wysyłając na szkolenie, inwestujemy w pracownika. Musimy mieć pewność, że po szkoleniu taka osoba nie odejdzie sobie do kogoś innego. To chyba logiczne – twierdzi Ireneusz Jareczek, szef firmy produkującej sprzęt budowlany.

Jakie są zasady podpisywani tego typu umów? Pracownik, który zrezygnuje z pracy przed terminem wyznaczonym w dokumencie musi zwrócić koszty nauki. Im wcześniej zrezygnuje, tym więcej zapłaci. W „cyrografie” pracownik zobowiązuje się pracować na rzecz pracodawcy przez określony czas, nie dłużej jednak niż trzy lata. Umowa lojalnościowa podpisywana jest nie tylko w przypadku szkoleń. Może ją też podpisać osoba, która ma objąć strategiczne stanowisko w firmie. Zobowiązuje się, że nie będzie pracować w firmie konkurencyjnej przez określony czas.

Umowa lojalnościowa może też dotyczyć wyłącznie zachowania tajemnicy służbowej w czasie trwania zatrudnienia. Jeśli pracownik złamie umowę, może zapłacić karę bez względu na rozmiary poniesionej przez pracodawcę szkody. Pracownik musi zadbać o to, by precyzyjnie została określone sytuacje naruszenia zakazu konkurencji - strony powinny ustalić jakiego typu działalności zakaz dotyczy lub wskazać firmy, w których były pracownik nie może pracować.

Krzysztof Winnicki/JK

d2xtm74
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xtm74