Lokal zakładowy do wykupienia

To na razie propozycja. Problem osiedli mieszkaniowych sprzedanych przed wielu laty z lokatorami ciągle wraca. Sejmowa podkomisja zakończyła właśnie prace nad projektem, który przywraca możliwość kupowania przejmowanych mieszkań przez ich najemców po niskiej cenie. Chodzi o nowelizację ustawy dotyczącą nabywania własności nieruchomości. W tym tygodniu zajmie się nią Sejmowa Komisja Infrastruktury.

Lokal zakładowy do wykupienia
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.03.2010 06:22

W latach 90. prywatyzowane i upadające przedsiębiorstwa państwowe sprzedawały całe osiedla razem z lokatorami osobom prywatnym i prawnym. Ustalały bardzo niskie ceny i nie proponowały najemcom wykupu lokali (pozwalały im na to obowiązujące wtedy przepisy). Huta Zabrze sprzedała w ten sposób 1700 mieszkań, w tym zabytkowe osiedla (metr kwadratowy kosztował od 50 do 120 zł).
Podobnie pozbywały się lokali Pafawag z Wrocławia, dawna Huta im. Lenina w Krakowie, Fabryka Zmechanizowanych Obudów Ściennych Fazos w Tarnowskich Górach.

Jakie są propozycje

Posłowie chcą przywrócić moc obowiązującą przepisów, które już wygasły, ale jednocześnie dokonać w nich zmian.

– Projekt daje więc najemcom takich mieszkań prawo żądania od spółek, w których Skarb Państwa stracił pozycję dominującą, odsprzedaży lokalu, ale tylko gdy nie otrzymali oni wcześniej oferty jego nabycia – wyjaśnił poseł Józef Racki, przewodniczący podkomisji. Jeżeli właściciel odmówi najemcy sprzedaży, decyzję o tym, czy przysługuje mu prawo nabycia, może podjąć sąd. Zbada, czy obecny właściciel kupił lokal z naruszeniem prawa. Potrzebny będzie pozew do wydziału cywilnego sądu rejonowego. Nie jest przewidziana opłata sądowa od takiego postępowania.

Lokator będzie mógł nabyć lokal po cenie ustalonej na podstawie ustawy z 15 grudnia 2000 r. dotyczącej sprzedaży mieszkań zakładowych. Przewiduje ona wysokie bonifikaty, a mianowicie 6 proc. za każdy rok pracy u zbywcy (lub jego poprzednika prawnego) i 3 proc. za każdy rok najmu tego mieszkania. Łączny upust w cenie nie może przekroczyć 95 proc. Co ważne, jeżeli mieszkanie kupuje emeryt, rencista, wdowa (wdowiec) po nim (po niej) cena sprzedaży zawsze wynosi 5 proc. jego wartości. Najemcy będą mogli skorzystać z prawa odkupu tylko do końca 2012 r.

– Podobne uregulowania – przyznaje poseł Racki – już obowiązywały, były jednak nieprecyzyjne. Te nowe – zapewnia – będą pozbawione wad tych starych, więc sądy nie powinny mieć problemów z wydawaniem wyroków.

Już za późno

– Od połowy lat 90. alarmowaliśmy, że przy okazji prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowe za bezcen pozbywają się budynków zakładowych, łamiąc przy tym prawa najemców – mówi Kamila Dołowska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. – To się zmieniło dopiero w 2001 r., kiedy weszła w życie ustawa zakazująca sprzedaży mieszkań zakładowych z pominięciem praw najemców. To, co się jednak wcześniej stało, trudno teraz wyprostować. Czy posłom to się uda? Sądzę, że szanse powodzenia nie są specjalnie duże. Najlepiej byłoby, gdyby rząd wsparł gminy finansowo i te odkupiłyby budynki od ich obecnych właścicieli. Takie propozycje przygotowało Ministerstwo Infrastruktury, ale szybko się z nich wycofało.
– W tej chwili nie pracujemy nad żadnym projektem dotyczącym tych kwestii – mówi Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury.

Renata Krupa-Dąbrowska
Rzeczpospolita

wykupmieszkania za złotówkęmieszkanie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)